Szamanka od umarlaków

56 3 0
                                    

Tytuły: Szamanka od umarlaków
Demon luster
Fałszywy pieśniarz
Autor: Martyna Raduchowska
Gatunek: fantastyka
Dział: dla młodzieży

A co by było gdyby można było porozumiewać się z duchami? Jakby widziało się zmarłych? Ida właśnie jest taką osobą, ale ma pewien poważny problem, ona nie chce tego daru i zrobi wszystko by się go pozbyć. Ale przeznaczania się nie obejdzie prawda?

Zacznę od rzeczy podstawowej. Okładki tej serii bardzo mi się podobają, mają idealne wyczucie grozy i stylu zarazem. No i musze się też przyznać, że nie do końca czytałam te książki. I teraz wiem, że w tym momencie część z was mnie powyzywa, bo nie czytałam ich, a słuchałam audiobooka. Zapewne odbiór tych dwóch rzeczy sporo się od siebie różni, ale treść przecież zostaje taka sama, a więc to na niej się skupmy.

Sądząc po okładkach i tytułach, zapewne większość z was spodziewa się horroru, albo chociaż thrillera. Ale jak może już wiecie, mi potrzeba ciut więcej, bym się przelękła, bo ta książka nie jest znów tak pełna grozy jak się można by wydawać. Może odważę się powiedzieć, że wręcz przeciwnie?

Z całej serii najbardziej podobał mi się drugi tom, co w moim przypadku jest dość rzadkie, bo zazwyczaj całą serie postrzegam jako jedność, a nie jak kolejne tomy. Ale zawsze są jakieś wyjątki od reguły, prawda? Pierwszy tom odrobinę mi się dłużył, ale nie nazwała bym go słabym, choć dla mnie chyba najmniej fajnym z wszystkich. Cała seria była interesująca i ciekawa. Była też bardzo sympatyczna i miła w odbiorze, miała jakiś taki przyjazny klimat przez który miło ją wspomina. Jak już mówiłam, ciarki grozy mi nie przechodziły po plechach przy czytaniu, ale wydarzenia były wciągające i różne sekrety oraz zagadki, skutecznie skupiały naszą uwagę, przekonując do dalszego czytania. Akcja zwłaszcza dwóch ostatnich tomów, była nie do przewidzenia, zaskakująca i ujmująca. Jednak będąc szczera to w trzecim tomie zagadek, pomieszanych wątków i tajemnic było tak ciut za dużo, człowiek zaczynał się gubić oraz słabo rozumieć o co chodzi. Mam wrażenie, może mylne, że część rzeczy była wymyślona na spontanie, bo brały się tak nagle i trochę znikąd, jakby urwały się z choinki. Ale poza tym seria bardzo fajna i przyjazna.

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌑🌑(8/10)

Opis od wydawcy: Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji... Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdzi, taka z niej czarownica, jak z koziego zadka waltornia. Jedyne, o czym Ida marzy, to spokojne życie młodej dziewczyny: wymarzone studia psychologiczne na Uniwersytecie Wrocławskim, mieszkanie w akademiku, poznawanie świata... Niestety przeszkadzają jej w tym pojawiające się ni stąd ni zowąd trupy. Widzenie zmarłych i przewidywanie śmierci ludzi żyjących to magiczny dar, długo poszukiwany przez rodziców Idy. Nie jest łatwo być medium... a dodatkowo Ida ma prawdziwego Pecha!

Recenzje i opinie książek papierowychWhere stories live. Discover now