Dark Elements - Ognisty pocałunek

55 3 2
                                    

Seria: Dark Elements
Tytuły: Ognisty pocałunek 
Arktyczny dotyk
Ostatnie tchnienie
Autor Jjennifer L. Armentrout
Gatunek: fantastyka/romans
Dział: dla młodzieży

Na Ziemi żyją gargulce, które zajmują się polowaniem na demony, które bezkarnie chodzą sobie po ziemi. Zasada jest prosta, demonów trzeba się pozbyć i tyle. Jednak Layla jest w dość nieciekawej sytuacji, jest półdemonem i półgargulcem. Jednakże gargulce zgodzili się przyjąć ją do siebie, ale cały czas jest traktowana jak wyrzutek i jako nieczytsokrwista, nigdy nie będzie mogła liczyć na zbudowanie głębszej relacji z Zaynem, gargulcem w którym jest na zabój zakochana. Lecz kiedy na jej drodze staje przystojny demon, Layla zaczyna się zastanawiać czy słusznie słucha się swojej gargulcowej duszy i czy nie lepiej by było dojść do głosu swojemu wewnętrznemu demonowi... 

Mówiąc krótko i na temat, moja ulubiona autorka znów mnie nie zwiodła. Pisanie tak genialnych książek powinno być co najmniej zabronione, bo są one zbyt niebezpieczne, ponieważ dałabym się za nie pokroić na kawałeczki i nie gwarantuje jak dla innych skończy się obrażenie przez nich tych książek, a zdecydowanie ktoś powinien temu zapobiec.

Mam zacząć od tego, że bohaterowie są świetnie wykreowani czy od tego, że fabuła jest świetnie zrobiona? A może od tego, że cały klimat książki jest nieziemski? Najprostszym pytanie było by co mi się w tych książkach nie podobało, lecz na to pytanie nie ma odpowiedzi, bo wychwalam pod niebiosa każdy fragment tej serii. 

Uwielbiam klimat tych książek, ich chwilami mroczną stronę, która mimo wszystko jest napisana w lekkim klimacie, że aż nie da się oderwać od czytania. Chyba was nie zaskoczę mówiąc, że seria wciągnęła mnie niesamowicie, bo to już chyba jest oczywiste po moim ogólnym zachwycie.

Może i wydarzenia w każdym tomie są w pewnym sensie osobnymi zdarzeniami, a nie jednym długim ciągiem, który bardziej preferuje, ale i tak wszystko się tam ze soną wiążę i łączy, tworząc w całokształcie cudną serie. Uważam, że tamtejszy świat został dobrze zbudowany i po sposobie napisania tej książki widać, że autorka oddała tym książką cząstkę siebie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to jeśli miałam bym wybierać między Zaynem, a Rothem, no to cóż... Roth, jestem cała twoja! Uwielbiam jego postać, tą tajemniczość, nieskropioną nature i mroczy klimat jaki wokół siebie rozsiewa. Postacie naprawdę zostały dobrze stworzone, w prawdzie popadają w skrajności, bo Zaynem jest ucieleśnieniem dobra, a Roth zła, ale w żadnym stopniu mi to nie przeszkadzało.

Co do mojej oceny końcowej chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości. 

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕(10/10)

Opis od wydawcy: Siedemnastoletnia Layla chciałaby być normalna, jednak jej pocałunek zabija wszystko, co posiada duszę.

Jako półdemon i półgargulec Layla posiada niespotykane umiejętności. Wychowywana wśród strażników-gargulców – których zadaniem jest polowanie na demony i dbanie o bezpieczeństwo ludzi – Layla próbuje się dopasować, choć oznacza to ukrywanie swojej mrocznej strony przed tymi, których kocha. Zwłaszcza przed Zaynem, zniewalająco przystojnym i całkowicie niedostępnym strażnikiem, w którym jest od zawsze zadurzona.

Poznaje Rotha – wytatuowanego, grzesznego, seksownego demona, który twierdzi, że zna wszystkie jej tajemnice. Layla wie, że powinna trzymać się od niego z daleka, choć nie jest przekonana, czy tego chce – zwłaszcza, kiedy cała ta sprawa z całowaniem nie stanowi problemu, ponieważ Roth nie ma duszy.

Kiedy Layla odkrywa, że to ona jest powodem pojawienia się brutalnego demona, zaufanie Rothowi nie tylko zaprzepaści jej szansę na związek z Zaynem... ale także naznaczy ją jako zdrajczynię rodziny. Co gorsza, może stać się biletem w jedną stronę do zniszczenia świata.

Recenzje i opinie książek papierowychWhere stories live. Discover now