Angst with happy ending

218 8 0
                                    

Tytuł: Angst with happy ending
Autor: Weronika Łodyga
Gatunek: literatura obyczajowa
Dział: dla młodzieży

Yuki dla Alexa jest jedyną prawdziwą przyjaciółką. Piszą wprawdzie tylko w intrenecie, ale Alex ma wrażenie, że może jej powiedzieć wszystko. Do czasu, kiedy spotykają się w realu i okazuję się, że Yuki to tak naprawdę chłopak chodzący w irytujących skarpetkach w awokado... 

Po przeczytaniu tej książki mam ochotę kupić sobie nowa parę uroczych skarpetek, najlepiej w awokado. Jednak nie wiem czemu spodziewałam się po tej książce gejowskiego romansu, a dostałam, za przeproszeniem, historie o przyjaźni i problemach. Nie żeby książka była nie fajna, ale poczułam się jakaś taka oszukana, bo nastawiałam się, że będzie to coś innego.

Jak już wspominałam, książka poruszyła też kilka ważnych i istotnych problemów, miedzy innymi dręczenia osób LGBT+, braków środków do życia, własnego zagubienia w życiu itd., było tu tego dość sporo, więc chwilami naprawdę nie jest to lekka lektura, ale wszystkie te wątki były przedstawiany w przyjazny i w miarę prosty sposób.

Na początku, kiedy zaczynałam czytać ta książkę, miałam trudne początki, nie umiałam się wkręcić w lekturę. Przeszkadzało mi trochę, że początkowo było tam dość mało dialogów, które mi zawsze się przyjemnie czyta. Potem na szczęście już się wciągnęłam i czytanie szło mi o wiele lepiej. Same wydarzenia były ciekawe, ale nie powiem by było to jakaś mega zachwycająca książka. Akcja zaczęła się też dość mocno od razu, bo już na pierwszych stronach było wiadomo, że Yuki to tak naprawdę nie jest dziewczyną, a ja jednak wolę kiedy najpierw jest jakieś wprowadzenie do fabuły itd.

Dużo osób w intrenecie mówi o tej książce, więc spodziewałam się czegoś naprawdę mega fajnego i poczułam się lekko zawiedziona. Ale nie żeby książka była mega słaba i do bani, bez takich, jak ktoś podejdzie do niej bez żadnych uprzedzeń i większych oczekiwać to myślę, że może mu się ta lektura spodobać. Ja też uważam, że była fajna, bo przez większość czasu dobrze mi się czytało, choć końcówka już też była dla mnie niemrawa i już sobie tak myślałam "dobra, skończę to już czytać". No czegoś mi tak w tej książce brakło, może właśnie tego romansu, bo żadnego tu nie było.

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌑🌑🌑(7/10)

Opis od wydawcy: Życie siedemnastoletniego Aleksandra nie jest usłane różami. W domu wciąż brakuje pieniędzy, mama zaharowuje się w kolejnych pracach, a przy jego boku nie ma nawet przyjaciół, którzy mogliby pomóc w odczarowaniu szarej rzeczywistości. Dlatego jest bardzo podekscytowany internetową znajomością z Yuki – czuje, że nareszcie poznał bratnią duszę. Tym większe jest jego rozczarowanie, gdy w realu przyjaciółka okazuje się... niskim chłopcem o nastroszonych ciemnych włosach i wielkich, pełnych lęku brązowych oczach. Jak mógł dać się tak oszukać?! 

Anita musi się opiekować czworgiem rodzeństwa i znosić krzyki pijanego ojca. Zawsze może liczyć na sąsiedzką pomoc Aleksa, jednak gdy jest już u kresu sił, nawet jego wsparcie to za mało. Chłopak mimo własnych problemów, które wywołują w nim napady agresji, nie zamierza odpuścić i chce odmienić jej los.

Recenzje i opinie książek papierowychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz