Recenzje i opinie książek papierowych

Powrót Cesarza

Seria: Raport Ziemia
Tytuł: Powrót Cesarza
Autor: Iwona Gajda
Gatunek: literatura podróżnicza/fantastyka
Dział: dla młodzieży/dla dorosłych

Pozaziemskie duchy i wielka organizacja, która włada całym wszechświatem i wszystkim planetami. Tym razem ich uwaga skupia się na Ziemi. Czy warto ją ocalić? Czy ludzie nie doprowadzili już do takiej zagłady planety by ją zniszczyć? Czy pewien duch cesarza wszystkiemu nie zagrozi? 

Ta książka jest dla mnie w pewien sposób wyjątkowa, bo jest moją pierwszą współpracą recenzencką jaką udało mi się nawiązać. Mówiąc szczerze, nie planowałam zbytnio iść w ślady współprac recenzenckich, nigdy nie czułam by to była moja broszka, ale ta okazja sama się napatoczyła i szkoda by było nie skorzystać.

Zaczynając tą książkę starałam się podejść do niej neutralnie, nie nastawiać się na wielkie działo, lecz też z góry nie oczekiwać totalnej klęski. Dałam tej książce czystą kartę. No i powiem, że była całkiem dobra, końcowo wypadła raczej pozytywnie.

W tej książce pojawiało się naprawdę wiele na wiązań do Chin, ich tradycji, kultury, jak i architektury oraz obecnych wydarzeń. Jak ktoś lubi poznawać takie fakty, lub interesuje się Chinami, ta pozycja powinna mu przypaść do gustu. Pojawia się też w tej książce dużo zdjęć, co sprawiało, że chwilami czułam się jakbym czytała reportaż o Chinach, urozmaicony w barwne zdjęcia.

Książka jest na ogół spokojna, toczy się leniwym torem, do momentu kiedy kumuluje się akcja. Wstępują tu jednocześnie wątki fantastyczne, które przeplatają się z na ogół pozornym normalnym życiem bohatera. Historie czytało się lekko i szybko, bo sama książka nie była długa. Książka była przyjemna i sympatyczna w odbiorze.

Jednakże uważam, że miała słabo rozwinięty wątek akcji, jak dla mnie był on za mało rozpisany, można było by go znacznie bardziej rozbudować, bo akacja bardzo szybko się zaczęła i toczyła, ale też i szybko skończyła. Tak samo jak wątek romantyczny też wypadł w moich oczach blado, bo jestem wyczulona na takie rzeczy, a tutaj jednak wydał się on dość niemiarowy. Cała książka miała pewien potencjał, który jednak uważam był nie do końca wykorzystany.

Ocena:🌕🌕🌕🌕🌕🌑🌑🌑🌑🌑 (5/10)

Opis od wydawcy: Ziemia znalazła się na liście planet przeznaczonych do zniszczenia. Neo ma przedstawić Duchowi OZZ Raport, który potwierdzi lub cofnie tę decyzję. Na wieść o przebudzeniu Terakotowej Armii wyrusza do Chin. Nie wie, że jest też człowiekiem.