Dziewczyny nie biją

255 22 9
                                    

Tytuł: Dziewczyny nie biją
Autor: T.S. Easton
Gatunek: romans/obyczajowa
Dział: dla młodzieży

Kto powiedział, że dziewczyny nie mogą trenować boksu? Fleur jest zdeterminować by iść w tym kierunku, nawet jeśli treningi dają jej mocno w kość, a jej własna mama jest temu całkowicie przeciwna i stanowczo się na to nie zgadza. Ale jeśli czegoś chcemy, to nic nas nie zatrzyma...

Była to książka o tematyce która bardzo mi się spodobała, jakoś tak historia ta przypadła mi do gustu i wydała się taka sympatyczna. Była taka do spokojnego poczytania, lekka i przyjemna oraz pokazująca, że nie trzeba podążać za stereotypami i wolo łamać bariery narzucane przez społeczeństwo. Była dobrze napisana i sympatycznie się ją czytało. Miała po prostu taki fajny charakter oraz była miła w odbiorze. Chwilami miałam wrażenie, że w książce nie wiele się działo, ale ogólnie książka bardzo mi się podobała i dobrze ją wspominam. 

Ocena:🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌑 (9/10)

Opis od wydawcy:
A może by tak przestać zawracać sobie głowę stereotypami? Szesnastoletnia Fleur pochodzi z małego angielskiego miasteczka niedaleko Hastings. Jej rodzice są dobrze sytuowani, a życie Fleur toczy się bezproblemowo: szkoła, nauka, a w weekendy praca w „dziedzictwie" – Fleur wraz z przyjaciółmi, Blossom i Pipem, przywdziewa stroje jedenastowiecznych Saksonów i opowiada turystom o życiu w dawnej, wesołej Anglii. Dwa razy w tygodniu Fleur spotyka się z Georgem, swoim poważnym, starszym o trzy lata chłopakiem, który studiuje w szkole marynarki wojennej i gustuje w hipsterskich restauracjach. Jedynym problemem jest nadopiekuńcza matka, która w każdej aktywności córki widzi zagrożenie. Powieść, która pokazuje, że ambicją dziewczyn nie są zakupy, malowanie paznokci i pieczenie ciasteczek.

Recenzje i opinie książek papierowychWhere stories live. Discover now