35

4.2K 345 94
                                    

Taehyung po wychowaniu fizycznym przeprosił Jeona, a następnie poszedł na spotkanie z Somi, która czekała na niego na jednej z ławek

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Taehyung po wychowaniu fizycznym przeprosił Jeona, a następnie poszedł na spotkanie z Somi, która czekała na niego na jednej z ławek. Zdziwiła się, kiedy dostała wiadomość, że pilnie muszą się spotkać, co nieco sprawiło, iż poczuła niepokój oraz duże zdezorientowanie. Obawiała się, iż stało się coś naprawdę złego, a Taehyung poszukuje u niej wsparcia, szczególnie że ostatnio w jego życiu nie bywało kolorowo, a wręcz przeciwnie. Od razu założyła, że to, co miał jej do przekazania blondyn, wcale nie będzie niczym dobrym. W głowie rozmyślała już wiele czarnych scenariuszy, nerwowo skubiąc swoją dolną wargę, przez co poraniła się.

Kim wyszedł zza zakrętu, po czym przysiadł się obok niej. Uśmiechał się szeroko, nie mogąc doczekać się aż w końcu pochwali się i opowie o wszystkim, co ostatnio przeżył. Nie pamiętał, kiedy ostatnio tak bardzo był szczęśliwy, zwłaszcza w tej szkole, lecz teraz był i śmiało mógł to wykrzyczeć na cały głos, nawet na całą szkołę.

- Taehyung, jeju, co się stało? Tak bardzo się bałam o ciebie, ale widzę, że chyba niepotrzebnie, bo twoja mimika mówi zupełnie coś innego niż moje myśli - oznajmiła, bacznie przyglądając się jego radosnej twarzy, na której wymalowany był uśmiech, szczerzy uśmiech.

- Nie, nie...Ja jestem szczęśliwy, So. Naprawdę szczęśliwy! - zaklaskał w dłonie, pocierając je o siebie. Z jego ust wydobył się cichy pisk, który zaraz stłumił dłonią, aby nie zwracać na siebie uwagi innych przechodniów. Dziewczyna zmarszczyła brwi, nie rozumiejąc o co może chodzić, jednakże po chwili zdała się na delikatne rozciągnięcie warg.

- No mów, co się dzieje? Zdajesz się promieniować. Jeszcze nigdy nie widziałam cię takiego zadowolonego. Czy to ma związek z kimś z naszej szkoły? - dopytała ciekawa, w głębi duszy ciesząc się, że jej przyjaciel w końcu przeżywa pozytywne emocje, a nie ciągle smutek, ból oraz rozpacz. Ułożyła dłoń na jego ramieniu, chcąc dowiedzieć się więcej.

- Pocałowaliśmy się...- wyznał nagle, starając się mówić szeptem, aby nikt nie był w stanie go usłyszeć, gdyż był to jego mały sekret, o którym mogła wiedzieć tylko i wyłącznie zaufana osoba. Blondwłosa rozszerzyła powieki, podobnie jak usta, które same, niekontrolowanie rozchyliły się w wyrazie głębokiego zaskoczenia.

Naturalnie, widziała, że zaczęli dogadywać się coraz lepiej, było jej niezmiernie miło, iż Jeon postanowił przeciwstawić się swoim przyjaciołom na rzecz pomocy poszkodowanemu przez otoczenie chłopakowi. Nie sądziła jednak, że dojdzie między nimi do czegoś więcej, nawet przyjaźni, a co dopiero takiej pieszczoty.

Poczuła się dziwnie, jako że nie wiedziała o tym, że Jeon jest biseksualny i że kiedykolwiek byłby w stanie poczuć pociąg do tej samej płci. Przez jej głowę przeszły myśli, że może dobrze go nie znała, ale szybko je od siebie odsunęła. Patrzyła w oczy Kima, nie za bardzo wiedząc jak powinna się zachować i co powiedzieć. Była pewna, iż Jungkook należał do osób, które nie są bardzo tolerancyjne, ponadto wydawało jej się, że nie paja aż takim uczuciem do chłopaka. Zamrugała kilkukrotnie swymi długimi, pomalowanymi tuszem rzęsami, starając się skleić rozsądne zdanie.

Gay challenge  》✦ Taekook Where stories live. Discover now