epilog

3K 245 57
                                    

Nie ukrywali rozbawienia, gdy odkąd weszli do szkoły, zostali obdarzeni masą ciekawskich spojrzeń

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Nie ukrywali rozbawienia, gdy odkąd weszli do szkoły, zostali obdarzeni masą ciekawskich spojrzeń. Jedni byli po prostu zaciekawieni ich wyglądem, natomiast drudzy zrozumieli znaczenie tego ubioru, toteż krzywili się na samą myśl. Szczególnie zniesmaczone spojrzenia rzucane były w stronę zdezorientowanego Jeona, który w tym momencie stał się największym pośmiewiskiem. Nawet temat Taehyunga ucichł, a zastąpiony został tym chłopaka, który uchodził za klamce, jak i również osobę, która była nieszczera, nie była sobą, a udawała na potrzeby sławy oraz towarzystwa. Uczniowie mieli mu za złe, gdyż nie sądzili, że, jeden z ulubionych uczniów, okazał się świetnym aktorem.

Udawał podrywacza, flirtował z wieloma kobietami, byleby tylko było o nim głośno, a tak naprawdę od zawsze miał zapędy do osób tej samej płci, o czym nigdy nie wspominał. Każda z dziewczyn, zwłaszcza te, które zostały podrywane, jak i również te, które widziały w nim swój o obiekt westchnień, czuły się zdradzone, okłamane. Wiele osób także wiedziało o planie Jeona względem Taehyunga, ponieważ sam Mingyu opowiadał o tym każdemu kogo znał, a jak to wiadomo, potem już wiadomość roznosiła się po innych uczniach. Tak bardzo kpił z niego, a tymczasem wyszło, że tak naprawdę są razem, a przynajmniej tak wypadli w ich ciekawskich oczach.

Sytuacja nie była dla niego łatwa. W jednym momencie stał się wrogiem dla wielu, osobą odpychającą. Stracił znajomości, sympatię, tytuł oraz zaufanie, jednakże wcale nie było mu z tego powodu przykro. Może i zaprzepaścił znajomości, lecz one nie były warte tego, aby je pielęgnować, utrzymywać w dalszym ciągu. Ci ludzie nie mieli za grosz empatii, tolerancji, dla nich liczyła się tylko słowa oraz popularność. Brzydził się sobą, że przez chwilę był taki jak oni, ale dzięki Taehyungowi zrozumiał, iż to nie te wartości są w życiu najważniejsze.

Był mu za to bardzo wdzięczny, ponieważ dusił się w tych relacjach, były one na pokaz i nic pozytywnego nie wnosiły do jego życia. Cieszył go też fakt, że był coraz bliżej z dawną przyjaciółką, która była niegdyś dla niego jak siostra, dosłownie najważniejsza ze wszystkich. Teraz już wszystko układało się, dzięki czemu stawał się coraz bardziej szczęśliwy. Nie ukrywał swojego prawdziwego ja, był pewien, że sympatia ten dwójki zdecydowanie wystarczy mu, aby był spełniony, tak jak i radosny.

- Aj, Somi! Wygaladasz cudownie! - pisnęła jedna z dziewczyn, która była fanką blogerki. Obserwowała ją od dawna i od razu w jej oczy rzuciła się nowa, pełna kolorów kolekcja. Jej oczy zablyszczaly, a ona sama zaczęła obchodzić ich trójkę, aby móc przyjrzeć się dokładnie nowemu projektowi.

- Dziękuję, starałam się. Też mi się podoba. Uważam to za swój najlepszy projekt w życiu! Cieszę się, że jest ktoś, kto tak jak ja twierdzi w ten sposób - wyznała z uśmiechem, będąc niezwykle podekscytowana ową uwagą. Taehyung uśmiechnął się pięknie, widząc dużą radość projektantki, która wdała się w rozmowę z dziewczyną. Spojrzał ukradkiem na Jeona, a wtedy dostrzegł, że on również, już trochę wcześniej, zaczął przyglądać mu się.

Gay challenge  》✦ Taekook Where stories live. Discover now