-Dobra robota-powiedział Pain bez cienia jakichkolwiek uczuć.-Zważając na to co mówił Sasori, nierozdzieliliście się w ogóle... No może poza tym przypadkiem gdzie Sasori wrócił bez was. Tak więc nie musicie pisać raportu-spojrzał z powrotem na stertę papierów.-A teraz wynosić mi się stąd.
Bez zbędnych słów wyszliśmy z biura Paina. On zawsze jest taki strasznie ponury? Ruszyliśmy w kierunku naszego pokoju.
-Stańcie na chwilę-usłyszeliśmy za nami czyiś głos.
Odwróciliśmy się w kierunku tej osoby. Był to chyba Itachi Uchiha jeżeli dobrze pamiętam.
-Czego chcesz?-Warknął Deidara.
-Niczego od ciebie. Chciałem tylko sprawdzić czy plotki na temat tej wspaniałej umiejętności klanu [N/K] są prawdziwe.
-Co chcesz przez to...
-Sharingan!
Deidara natychmiastowo zasłonił oczy. Ja tylko spoglądałam na niego nie rozumiejąc o co chodzi.
-Um... O co chodzi bo nie rozumiem?-Spytałam zakłopotana.
Uchiha spojrzał na mnie spokojnie z wyrazem twarzy nie mówiącym nic. Jednakże z oczu można było wyczytać że jest zdziwiony i zdumiony.
-Nie sądziłem że te plotki są prawdziwe-powiedział dezaktywując Sharingana.-Jestem mile zaskoczony.
-Czekaj. Mogę widzieć co się stało?-Spytał Deidara odsłaniając oczy.
-Twoja koleżanka jest odporna na genjutsu. Nawet na moje.
-Co?-spojrzał na mnie.-I ja o tym wcześniej nie wiedziałem? W sumie...-Zamyślił się.- Nie mówiliśmy sobie za dziecka o dosłownie wszystkim.
Itachi tylko spoglądał na nas spokojnie po czym odszedł w swoim kierunku zostawiając mnie i Deidarę samych sobie. Spoglądaliśmy na siebie. Deidara patrzył na mnie w osłupieniu. Wyglądał jakby chciał coś powiedzieć ale powstrzymał się. Dał mi tylko ręką znak żebym za nim szła, więc i ruszyłam za nim.
-Hm... Słyszałaś co powiedział?-Spytała Matatabi.
-Tak, ale nie wiem o którą część zdania Ci chodzi.
-"W sumie... Nie mówiliśmy sobie za dziecka o dosłownie wszystkim". Wiesz co to oznacza?
-Żeeee... Znam go od dziecka albo tylko udaje?
-Jesteś mądrzejsza niż wyglądasz.
-To był komplement czy obraza?
-Ujmij to sobie tak jak uważasz. Wracając, twoja pamięć dalej Cię pewnie zawodzi. Czyż nie?
-Nooo... Tak.
-Być może faktycznie znasz go z dzieciństwa ale go nie pamiętasz?
-Racja, ale...
![](https://img.wattpad.com/cover/277652262-288-k348800.jpg)
YOU ARE READING
[Deidara x Reader] Przypomnij mnie sobie Cz.1
RomanceMłoda [T/I] zostaje wciągnięta w wir wojny między jej wioską a Shinobi z wioski wiatru. Udaje jej się jej uciec ale zapłatą jest utrata pamięci. Trafia do rodziny zastępczej gdzie uczy się normalnego życia. Nagle na swej drodze zauważa kogoś dosyć z...