VIII

340 15 1
                                    

Namjoon wyciągnął palce ze starszego i zaczął rozglądać się za prezerwatywami, które rzucił gdzieś obok

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Namjoon wyciągnął palce ze starszego i zaczął rozglądać się za prezerwatywami, które rzucił gdzieś obok. Od dawna nie mieli okazji kochać się, gdyż dzieciaki nigdy nie chciały chodzić zbyt szybko spać. Znalazł w końcu to, czego szukał i nałożył ją na swojego sterczącego członka. Już miał wchodzić w starszego, gdy usłyszał trzeszczenie drzwi

Taehyung wszedł do pokoju taty z pluszakiem w ręce. Znowu obudził go koszmar i bał się spać samemu

- Tato..?

Jin szybko ich przykrył, i przyciągnął do siebie młodszego

- Tak, synku? - szepnął, starając się unormować oddech

- Koszmar - mruknął i wspiął się na łóżko taty

- Właśnie straciłeś szanse na rodzeństwo - blondyn mruknął pod nosem, mając nadzieję, że nikt go nie usłyszy, jednak Seokjin uderzył mężczyznę w ramię, patrząc poważnie, po czym przytulił go do siebie

- Pójdziesz po swój kocyk?

- Nie.. tam są potwory - mruknął, układając się na rodzicu. Nie pasowała mu tylko jedna rzecz - Tatusiu.. czemu twój penisek jest taki twardy? - zapytał, wiercąc się. Nie mógł się wygodnie ułożyć przez to

Starszy wziął głęboki wdech i podniósł się, by założyć spodenki

- Siusiu mi się chce.. zostań z Joonem, dobrze?

- Tylko jeśli wrócisz za chwilę - mruknął i ułożył się na młodszym - No nie.. penisek Joonie hyunga też jest twardy. Tobie też chce się siusiu? - zapytał, patrząc na drugiego mężczyznę

- Tak, ale pójdę jak tatuś Jin wróci - odchrząknął, próbując ukryć śmiech

Brunet wszedł do łazienki, opierając się o umywalkę. Przepłukał twarz zimną wodą, starając się uspokoić. Dopiero wtedy postarał się cicho zniwelować problem, by zaraz wrócić do tamtej dwójki

- Jestem..

Gdy rodzic wrócił, chłopiec od razu przytulił się do niego mocno

- Czemu mój penisek nie robi się twardy jak chce mi się siusiu? Mam zepsutego peniska? - zapytał zmartwiony

- To.. to przychodzi z czasem - wymyślił na poczekaniu - Jesteś jeszcze za mały, żeby zrozumieć.. Poczekaj jeszcze kilka lat - pocałował go w głowę

- Mam już siedem lat! Nie jestem mały! - oburzył się - Chce wiedzieć czemu mój penisek nie jest taki twardy jak twój - pomacał go przez materiał spodenek, ale nie wyczuł twardość - Był - dodał

- Taehyungie, o niektórych rzeczach trzeba się dowiadywać w odpowiednim czasie. Poczekaj, aż razem z Ggukiem będziecie mieć po dwanaście lat, wtedy wam wszystko wytłumaczę

- Ale to aż... pięć lat! - krzyknął cicho po tym, jak obliczył na palcach - Czemu nie chcesz mi powiedzieć? Bo mam zepsutego peniska?

Namjoon wszedł do pokoju, kładąc się po drugiej stronie starszego, obserwując, jak dziecko z wyraźnie niezadowoloną miną siedzi na jego biodrach. Starszy za to wydawał się zakłopotany do tego stopnia, że uważał to za urocze

postman; namjinWhere stories live. Discover now