XXVI

268 11 3
                                    

Taehyung przez pierwsze kilka godzin snu miał normalny sen

Oups ! Cette image n'est pas conforme à nos directives de contenu. Afin de continuer la publication, veuillez la retirer ou télécharger une autre image.

Taehyung przez pierwsze kilka godzin snu miał normalny sen. Znaczy, taki w granicach normy. Dopiero później zaczęło się robić dziwnie.

Najpierw pojawiło się nieznane wcześniej uczucie ścisku i duchoty, a sceneria powoli zaczynała się zmieniać. Nie wiedząc czemu zobaczył swoją koleżankę z klasy, która wykonywała dziwne ruchy. W pierwszym odruchu odwrócił wzrok, ale kierowany dziwnym poczuciem wrócił wzrokiem do jej ciała.

Oddech znacznie mu przyspieszył, a dziwny uścisk wzmocnił się. Dopiero po dłuższej chwili przebudził się, ale dziwny uścisk pozostał. Nie wiedział co z tym zrobić, dlatego podniósł się do pozycji siedzącej i dopiero wtedy zauważył. Jego członek był dziwnie ciężki i twardy.

Pierwszą reakcją była panika, przez co niewiele myśląc pobiegł do pokoju ojców, zaczynając budzić tego, który był bliżej. Dopiero gdy ten otworzył nieprzytomnie oczy, zdał sobie sprawę, że będzie musiał wytłumaczyć mu co się stało. Zarumienił się naprawdę mocno i uciekł wzrokiem, jednocześnie zaciskając nogi, jakby to miało cokolwiek ukryć

— Tae? Co się dzieje? — Seokjin szepnął, przecierając oczy

— No.. ja.. ja.. — próbował się wysłowić, ale wstyd przejął nad nim kontrole

— Spokojnie, skarbie.. co się stało? Od początku.. Chodź, usiądź — poklepał miejsce obok siebie

— Yhm — pokręcił głową, wciąż będąc zawstydzonym — Ja.. ja.. mam problem — powiedział cicho

— Jaki problem? — zmarszczył brwi

— Ja.. mój.. no wiesz... — liczył, że ojciec się domyśli

— Twój.. — zaczął mu się przyglądać i wtedy zauważył dość spore wybrzuszenie — Oh.. chodź do łazienki

Taehyung spuścił głowę i z rumianymi policzkami podążył za nim. Gdy już weszli do środka, starszy polecił mu, by ten usiadł na toalecie

— Dobrze.. wiesz.. wiesz co to może być?

Tae oczywiście wiedział, ale wstydził się o tym mówić. Założył nogę na nogę, by jego problem nie był na wierzchu i pokręcił głową na nie

— A.. pamiętasz twoja rozmowę z Joonem, gdy mieliście niespełna osiem lat?

Ten pokiwał głową na tak i spojrzał w końcu na niego

— To... jest to?

— Tak.. to jest erekcja — mruknął — Doszło do niej przez podniecenie. W twoim przypadku to może być częste tym bardziej przez sen.. dorastasz i poznajesz siebie oraz to, co ci się podoba w sposób seksualny.. wiesz jak się tego pozbyć?

— N-nie — mruknął cicho, znowu mocno się czerwieniąc. Bał się, że będzie musiał pokazać to tacie, a od ostatniego czasu, gdy ten widział go nago sporo się zmieniło

postman; namjinOù les histoires vivent. Découvrez maintenant