Yoongi, po dziwnej wiadomości od młodszego, który poprosił, by się przygotował na godzinę dwudziestą, zaczął się ogarniać. Ubrał się w koszulę i przylegające spodnie, a twarz delikatnie przyozdobił makijażem, by zakryć niedoskonałości. Sam nie wiedział, kiedy zaczął się tak dla niego starać. Od ich ostatniego razu czuł się lepiej w jego towarzystwie. Tak, jakby był kimś więcej niż kochankiem.
Równo o ustalonej godzinie czekał na kanapie, skubiąc skórki. Nagle poczuł stres i sam nie wiedział, od czego on przyszedł
Hoseok, okropnie zestresowany podjechał pod blok starszego. Ręce trzęsły się niemiłosiernie, a on sam prawie przejechał jakąś staruszkę na przejściu. Tego wieczoru miał w końcu wyznać swoje uczucia do starszego.
do; yoonie🐈
czekam na dole xCzarnowłosy, odczytując wiadomość, wziął w garść klucze i portfel, po czym wyszedł z mieszkania. Po niecałej minucie znalazł się w aucie młodszego
— Co zaplanowałeś?
— Cześć Yoonie, też dobrze Cię widzieć. Jak się czuje? Genialnie, dziękuję że pytasz — wywrócił oczami i zaśmiał się
— No to świetnie, co planujesz? — zaśmiał się cicho i złożył mu buziaka na policzku — Nie powiem, zaintrygowałeś mnie, ale też zestresowałeś..
— Niespodziankę — mruknął z uśmiechem i ruszył.
Zbliżała się końcówka lata, dlatego wpadł na pomysł, by wypróbować ze starszym coś zupełnie nowego. Zatrzymał się niedaleko wejścia do parku, gdzie wyjął z bagażnika kosz i koc. Złapał go za rękę i ruszyli w głąb. Uśmiechnął się szeroko, gdy zauważył spory ekran i kilkoro ludzi ułożonych na kocach. Zawsze marzyło mu się obejrzenie filmu w kinie plenerowym, więc miał nadzieję, że starszemu się spodoba. Oczywiście nie była to jedyna atrakcja, a jedynie takie wprowadzenie
— Oh.. nigdy nie byłem w takim kinie — mruknął, będąc ciekawy tego wszystkiego
— Ja też nie.. mam nadzieję, że spodoba nam się, a jak nie to zmyjemy się szybciej i pójdziemy bawić się gdzieś indziej. Z głodu nie umrzemy — mruknął z uśmiechem, pokazując na koszyk
Yoongi zaśmiał się i pomógł mu rozłożyć koc. Ułożył się na nim wygodnie, czekając aż ten zrobi to samo. Hobi usiadł zaraz obok, prawie z automatu obejmując starszego tak, że mógł się swobodnie w niego wtulić. W takiej pozie poczekali, aż film się zacznie
Film był naprawdę ciekawy i klimat także robił swoje. Jednak z czasem zaczęło się robić coraz zimniej, więc starszy dosłownie próbował wtopić się w młodszego, który po jakimś czasie zauważył, że ukochany siedział coraz bliżej niego, dlatego zdjął z siebie marynarkę, okrywając nią starszego. Uśmiechnął się i ucałował jego czoło, ponownie skupiając się na filmie
YOU ARE READING
postman; namjin
Fanfiction" - Namjoon? Co tu robisz? - Ja.. Em.. No wiesz - zaczął plątać się, ale chłopiec na jego rękach musiał go wyręczyć - Namjoon hyung przyszedł zrobić z tatą dzidzie! - powiedział, będąc dumnym z siebie" Gdzie Namjoon, udając listonosza psuje furtkę...