— Możecie pograć na moim komputerze, ale macie się zamieniać... co pół godziny, dobrze? Tata Jin śpi, Jiminek też, a ja idę na zakupy. Mogę was zostawić samych, prawda? — zapytał chłopców, zakładając jednocześnie ciepłe buty
— Pewnie! — Gguk uśmiechnął się szeroko — Kupisz mleko bananowe? — zapytał cicho
— Dobrze, ale macie być grzeczni — przestrzegł ich — Wychodzę, jak coś to obudźcie tatę Jina — mruknął i wyszedł
Gguk popędzil do pokoju, gdzie poczekał na brata
— Kto pierwszy? — dopytał
— Gramy w papier kamień nożyce? — zapytał
— Dobra! Na trzy..
— Raz.. dwa... trzy! — Taehyung wyciągnął rękę zawiniętą w kulkę, a Gguk wyciągnął dwa palce, oznaczające nożyczki
— Przegrałem..
— Ha! Ja zaczynam! — z triumfalnym uśmieszkiem chwycił laptopa. Włączył serwer, gdzie od razu połączył się ze swoim kolegą, całkowicie ignorujac brata
Młodszy westchnął i usiadł za bratem. Po kilkunastu minutach, wstał i podszedł do niego
— Tae.. teraz moja kolej..
— Czekaj, robimy misję — burknął i znowu założył słuchawki
— No Tae.. tata Joonie mówił, że mamy się zmieniać! — mruknął obrażony
— Nie becz i daj mi skończyć! — fuknął na niego i odepchnął go od siebie
— Nie pchaj mnie! — popchnął jego fotel
— Sam się nie pchaj! — krzyknął na niego, kopiąc go
— Nie bij mnie! — warknął na niego, popychając w ramię
— To mi nie przeszkadzaj! — pisnął, znowu go kopiąc
— To boli! — młodszy krzyknął, ściągając mu słuchawki — Teraz jest moja kolej!
— Mówiłem Ci, żebyś dał mi dokończyć pajacu! — odkrzyknął, łapiąc za swoje słuchawki — Oddawaj, złodzieju
— Nie wyzywaj mnie! — zaczął szarpać je, nie wiedząc, że były przypięte do laptopa
— Oddawaj! — krzyknął i mocniej szarpnął słuchawkami, tak że laptop poruszył się i zleciał na podłogę. Zastygł w miejscu, nie wiedząc co zrobić — To twoja wina!
— To twoja! Wyzywałeś mnie i biłeś!
— To twoja — odkrzyknął głośniej — Zacząłeś się szarpać i przez Ciebie zepsuł się laptop!
— Co tu się dzieje? — Seokjin zapytal głośnym szeptem — Zaraz obudzicie Jimina
— Gguk zepsuł laptopa taty Namjoona — Taehyung poskarżył się
YOU ARE READING
postman; namjin
Fanfiction" - Namjoon? Co tu robisz? - Ja.. Em.. No wiesz - zaczął plątać się, ale chłopiec na jego rękach musiał go wyręczyć - Namjoon hyung przyszedł zrobić z tatą dzidzie! - powiedział, będąc dumnym z siebie" Gdzie Namjoon, udając listonosza psuje furtkę...