-Dzień dobry? Co Panią tutaj spr...- chciałam zapytać, ale mi przerwała
-Gdzie jest Adrienek?
-Adrien jest na spotkaniu biznesowym, ale pewnie niedługo wrócić.
-Dlaczego pokojówka zwraca się do szefa po imieniu?
-Coś się stało perełko?- zapytał się Adrien który stanął za dziewczyną
Zanim zdążyłam się obejrzeć dziewczyna już była przyklejona do jego ust. Chciało mi się płakać kiedy to się stało.
- Cześć kochanie- powiedziała ta idiotka kiedy się od niego oderwała
Szybko wybiegłam do sypialni gdzie zaczęłam płakać
Pov. Adrien
Chciałem spławić tą idiotkę przez którą moja perełka płacze
- Natalie zerwaliśmy już rok temu więc wyjdź z posesji albo poproszę ochronę żeby ci pomogła- powiedziałem lodowatym głosem
-Ale to powiedziałeś w złości, a przecież stara miłość nie rdzewiej
-Nigdy ciebie nie kochałem Natalie, a teraz mam narzeczoną która teraz przez ciebie myśli że ją zdradzam więc wejdź albo poproszę ochronę żeby ci pomogła.
Tamta idiotka wyszła wściekła jak osa, a ja zamknąłem drzwi i poszedłem do Hailie. Drzwi do sypialni były zamknięte na zamek
-Perełko otwórz drzwi proszę porozmawiajmy
Otworzyła drzwi miała oczy spuchnięte od płaczu i rozmazany makijaż.
- Kto to był?- zapytała smutnym załamanym głosem
- Spokojnie perełko.
-Nie perełkuj mi. Kto to był?
Nic nie odpowiedziałem tylko złączył nasze usta w pocałunku nie był to taki jak z tą lafiryndą tylko piękny i namiętny
-Tylko ty jesteś dla mnie ważna-szepnąłem jej do ucha kiedy skończyliśmy pocałunek
-Jakbyś powiedział że mnie zdradzasz dostałbyś z liścia
-Nigdy bym ciebie nie zdradził
-Przepraszam że nie dałam ci się wytłumaczyć
-Już się we mnie zakochałaś
-Mówiłam ci kiedyś że jesteś idiotą.
-Schlebiasz mi Hailie Monet
CZYTASZ
Hailie Monet x Adrien Santan
FanfictionCo by było gdyby Hailie zgodziła się wyjść za Adrien podczas tej pamiętnej kolacji?