Rozdział 39

4.1K 196 10
                                    

  - Proszę proszę, a jednak przyszłaś usłyszałam głos Amandy, od razu wyprostowałam się i spojrzałam się w jej stronę. Nic się nie zmieniła od czasu szkoły, nadal miała ten sam zadarty podbródek i szare zdradliwe oczy.

- Powiedziałam, że jestem więc jestem - odparłam.

- I przyprowadziłaś chłoptasia.

- Nie tylko - powiedział Just, wychodząc z Nicki i resztą z aut. Mina Asthona i Amandy była bezcenna, już dawno nie widziałam ich tak zaskoczonych.

- Hmm, jak widzę będzie ciekawy występ - stwierdził Asthon.

- Dokładnie.

- Pamiętajcie! Wygrany jest tylko jeden - odparła Amanda i wraz z Asthonem udali się do wejścia za kulisy. Spojrzałam się na wszystkich i spytałam się.

- Idziemy?

- Jasne! - krzyknęli i razem udaliśmy się za kulisy.

Wszyscy wiedzieli, co robić więc nie było sensu im tego powtarzać. Chcieliśmy uniknąć wszystkiego, co jest okropne. Nie wiemy jak nam to wychodzi, ale za chwilę się przekonamy.

Styliści zrobili nam kilka małych poprawek i zostawili nas samych. Wiedziałam, że tak samo, jak mnie zżera ich stres. Nie mogę im na to pomóc, to w nas wszystkich leży źródło do powstrzymania tego. Mam nadzieję, że to zrobimy, bo atmosfera za kulisami robi się coraz bardziej napięta. W żaden sposób takie napięcie nam nie pomaga, tylko pogarsza nasz stan mentalny.

Tata chyba wiedział, że tak to będzie wyglądać, bo właśnie w tej chwili wszedł za kulisy z JLS.

- Kurwa nie wierzę! - krzyknęłam w tym samym czasie co Taylor (Ricki).

- Patrz, tu też jest ten sam wrzask, co wszędzie - powiedział Marvin.

- A jak żeby inaczej - odparła Taylor.

- Jesteście gwiazdami, a piszczycie na nasz widok? - spytał zaskoczony Jonathan.

- To, że jesteśmy gwiazdami nie znaczy, że nie słuchamy i nie szanujemy innych gwiazd - powiedziałam.

- Mądra i piękna tak jak pokazuję. Princess Of Sex - stwierdził Oritsé.

- Dzięki.

- To ja was zostawiam - powiedział tatuś.

- Jasne - odparłam.

Gdy tylko wyszedł wszyscy zaczęliśmy rozmawiać, w większości mówili chłopaki. Według nich to, co się stanie dzisiaj na scenie, będzie czymś niesamowitym. Stwierdzili również, że na pewno ten dzień zostanie zapamiętany, a to, co tutaj zobaczymy będzie uwieńczeniem świata muzyki.

- Boicie się?

- Tak.

- Pamiętajcie. Cokolwiek by się działo, zawsze będziemy z wami - powiedzieli chłopaki. Niestety musieli już iść, by zająć swoje miejsca, jednak jestem pewna, że to, co powiedzieli wpłynęło na nas wszystkich.

Wzięliśmy wszyscy głębokie oddechy i zgromadziliśmy się w oku telewizora. Na scenie pojawił się Olly, przyznam szczerze, że dobrze się prezentował.

- Witam, wszystkich starych, młodych, zakochanych, jak i tych samych. Witam zatem wszystkich dzisiaj na wojnie. Jakiej wojnie? Wojnie wypowiedzianej przez Asthona i Amandę nikomu innemu jak Princess Of Sex. Moi drodzy dzisiaj na scenie będą wielkie gwiazdy, jak i wielkie emocje. Razem wybierzemy tych, którzy według was są najlepsi. Pamiętajcie zwycięzca jest tylko jeden.

To, co powiedział Olly od razu przyjęło się z wielkim entuzjazmem.

- A więc tak pierwsi wystąpią dla was Amanda i Asthown wraz ze swoją "Świtą" Asthon syn wielkiego muzyka, znany ze swoich skandali, oraz Amanda aktorka klasy B znana z wielkich piersi. Połączyli siły i wraz ze swoimi znajomymi wyzwali na pojedynek Princess, cóż zobaczmy co z tego wyjdzie.

Moi drodzy Świta.

Gdy tylko zszedł ze sceny pojawiła się grupa ludzi, która zaczęła tańczyć do naprawdę dobrych bitów. Trwało to dość długą chwilę, a oni naprawdę świetnie sobie radzili. Gdy tylko to się skończyło, Amanda i Asthon zaczęli śpiewać. Kurwa, razem brzmieli zajebiście. Nigdy nie spodziewałam się, że dziewczyna ma taki głos. Jak widać nie znałam jej dobrze. Piosenka przeszła w bity, a te w taniec i piosenkę. Amanda i Asthon tak genialnie to połączyli, że aż jest to niewiarygodne i miłe dla oka.

Gdy przedstawienie się skończyło na scenę wszedł Olly.

- Kurde nieźli są co?

Wszyscy zapiszczeli.

- Tak macie rację. Ale nie zapominajcie, że czeka nas jeszcze jedno widowisko....

Szybko zaczęliśmy się kierować pod scenę, gdzie tak jak przypuszczałam stali Asthon i Amanda.

- Genialne widowisko - powiedziałam.

- Wiemy, ciekawe czy wy przygotowaliście coś równie ciekawego - powiedział Asthon.

- Zobaczymy - odparłam.

Gdzieś w dali usłyszałam jak Olly nas przedstawiał, a po chwili dostaliśmy sygnał, by wejść na scenę. Obróciłam głowę i po raz ostatni spojrzałam się na Asthona i Amandę. Na niej zatrzymałam wzrok na dłużej i powiedziałam.

- Przepraszam za wszystko - po czym weszłam na scenę.

Tak jak zwykle oślepiły mnie światła, a ogłuszył pisk. Już zapomniałam jak to jest stać na scenie i patrzeć się na tylu ludzi, którzy przyszli słuchać muzyki. Z uśmiechem na twarzy schowałam się gdzieś z boku i po raz kolejny patrzyłam się na przygotowaną chorografię. Dzisiaj nie było ani jednego błędu wszystko było idealne.

Gdy nadeszła moja kolej wzięłam głęboki oddech i podeszłam do mikrofonu.

- Witam wszystkich, to co gotowi na rozwalenie systemu?

Usłyszałam pisk, z uśmiechem na twarzy dałam znak Nicki i Louisowi. Bity zaczęły lecieć, a ja wyjęłam mikrofon i zaczęłam śpiewać i tańczyć. Wszystko było dokładnie tak jak na próbie, żadnych pomyłek niczego. Kiedy skończyła się pierwsza część, etapami przechodziliśmy do kolejnych, aż w końcu udało nam się dotrzeć do punktu kulminacyjnego. Bity i wszystko się skończyło, zeszłam za scenę i zabrałam gitarę. Wróciłam do widowni.

- Kochani, dziś jest szczególny dla mnie dzień, dlatego mam dla was szczególną piosenkę - powiedziałam i zaczęłam śpiewać.

1.Everybody knows who I am , everybody knows me .

The truth is, however, far away.

No one knows the real me .

However, today the end of lies .

This is the day each of you will know who I am.

I know the meaning of life , I know what he wants .

People get to know me , because that's what I

Ref.

This is what I stand before you . I have such a small mouse .

This is me , this inconspicuous .

I already know where my place .Now it's time for me , that's what I did.

2. I already know who I am and what I do .

I stand on the stage and shine like a star .

Everyone wants to be a star , I want to be myself .

Today I know that I do not have anyone to pretend he 's me.

- Mam dla was jeszcze jedną małą niespodziankę - powiedziałam i skinęłam na Harrego chłopak podszedł do mnie. Chwycił mnie od tyłu i ściągnął mi perukarkę.

- Princess Of Sex to nikt inny jak Megan Parker - powiedziałam do mikrofonu, a w całej arenie była cisza.



Autorka: Ostatni rozdział :)

Ahhh, po prostu nie wierzę, iż to już ostatni rozdział tej części =)

Mam nadzieję, że wam się podoba.

Proszę pozostawcie coś po sobie.

Lecę pisać Epilog.

Całuski ☺  

Love Of Princess ( book two )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz