11. Nikt mnie nie kocha!

693 43 6
                                    

-Ale jak to? - zapytałam
- Czemu nic nam nie powiedziałeś?
- Ukrywałem ich ponieważ nie chciałem narażać mojej rodziny na niebezpieczeństwo.
- Jak to ICH? - zapytał Draco
- No bo, jeszcze mam córeczkę Anastazje ma dopiero 2 latka.
- Aha, ja już będę szła. Pa wujku - wyszłam zatrzaskując za sobą drzwi.
================================================== (PERSPEKTYWA SEVERUSA)
- Aha, ja już będę szła - powiedziała Alexa i wyszła.
- Eee kochanie? Co się stało?
- Pójdę zobaczyć co jej jest - zaproponował Draco.
- Nie, zostań. Sam zobaczę co się stało.
Wyszlem po 10 minutach odnalazłem ją. Siedziała sama na schodach prowadzących do wieży Gryffindoru.
- Hej księżniczko, coś się stało?
- Nie.
-Przecież widzę. Zrobiłem coś nie tak?
- Nie. Mówiłam że nic mi nie jest.
- Jeżeli mi nie powiesz będę za tobą chodzić cały czas.
- Nawet do toalety?
- Tak - usmiechnelem się.
- No bo... Nie chce przeszkadzać Ci w twojej prawdziwej rodzinie. Rodzice umarli a ty jesteś moją jedyną rodziną + Draco. Będę tylko Ci przeszkadzać, masz już swoją córeczkę Anastazje na co Ci ja? - gdy to powiedziała pobiegla w stronę swojego pokoju. Patrzyłem na oddalającą się sylwetkę, zszokowany tym co usłyszałem.
==================================================
Nie mogłam dłużej tam siedzieć. Wybiegłam nieodwracając się za siebie.
Czuję się jakbym była sama na tym cholernym świecie. Nie patrząc przez siebie wpadłam na Bleisa.
- Przepraszam Cię. Ale skoro już tu jesteś możemy pogadać?
- Naprawdę bym chciał ale...
- Czyli ty też masz mnie gdzieś. Rozumiem. Będę sama. Już najlepiej jak by mnie nie było. NIE?!
- A ale co się stało? Alexa! Poczekaj!
- Zostaw mnie w spokoju! Nienawidzę Was.
Pobiegłem do swojego pokoju. Nienawidzę ich. Chociaż bardziej Zabiniego. Przecież mógł mnie wysłuchać. Ale nie, oczywiście... Trzasnełam drzwiami i zamknęłam je na klucz.
***************
(W tym samym czasie)
.
- Cholera jasna! Czemu jestem takim idiotą. Mogłem ją wysłuchać.
- E Bleise co się stało, że gadasz sam do siebie?
- Twoja siostra się stała!
- No wiesz ona ma już 15 lat
- Nie oto chodzi. Wpadła przed chwilą na mnie i powiedziała że jej życie jest bez sensu.
- I?
- Chciała ze mną porozmawiać ale zbyłem ją.
- A możesz mi powiedzieć czemu?
- Robiłem testy. No bo po tych wszystkich klątwach co dostałem od Voldemorta.
- Diable coś się stało?
- Jestem bezpłodny rozumiesz?! A Alexa tyle razy mówiła mi o tym że chciałaby założyć rodzinę. Nie mogę jej tego zrobić. Nie moge zniszczyć jej życia!
- Powinnieneś jej o tym powiedzieć.
- Ale jak mam to zr...
Nie skończyłem bo coś walnęło z całej siły w sufit.
***********
Po co mam żyć? Zabije się i będzie po sprawie.
Z taką myślą podciełam sobie żyły. Opadlam na ziemię.
- Alexa coś ty zrobiła?!

------------------------------------------------

To na dzisiaj. Możliwe że dodam coś wieczorem. Ale mało prawdopodobne bo muszę się nauczyć na pamięć wiersz na polski.
Miłego wieczoru
☆PH☆

Dziennik ŚlizgonkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz