39. Draco

351 23 1
                                    

Obudziłam się gdy była 12 godzina. Zszokowało mnie to ale później sobie przypomniałam ze położyłam się dopiero po północy. Ubrałam się w granatową sukienkę do kolan ponieważ dziś mieliśmy jechać do rodziców Bleisa. Chcemy im powiedzieć o ślubie i przedstawić Sussan...
Zeszlam na dół do kuchni, na stole leżała karteczka : Jestem z Sus w sklepie.
Ucieszyłam się ze Diabełek spędzał coraz więcej czasu z moją małą siostrzyczką . Zaczęłam robić nam kanapki gdy usłyszałam pukanie do drzwi. Poszłam i je otworzyłam moim oczom ukazał się Draco i Hermiona z Scorpiusem na rękach. Wtuliłam się w każdego z osobna i zaprowadziłam ich do kuchni. Draco widząc dużą porcję kanapek zrobił zdziwioną minę.
- Te kanapki to dla wojska chyba zrobiłaś!
- Dla wojska nie. Ale muszę wam coś powiedzieć... - Draco machnął zachęcająco ręką a ja mówiłam dalej - Zaadoptowałam dziewczynkę. Ma na imię Sussan i jest moja małą siostrzyczką. - powiedziałam na jednym tchu. Draco słysząc to spojrzał na mnie i wyszedł trzaskając drzwiami. Patrzyłam sie oszołomiona na drzwi, zanim się otrząsnełam do kuchni wszedł Bleis i Sus. Hermiona uśmiechnęła się ciepło do dziewczynki i przedstawiła się. Przytuliłam moją rodzinkę i ruszyłam za moim bratem. Szukałam go w salonie, sypialni a nawet na strychu. Nigdzie go nie było, jakby zapadł się pod ziemię. Westchnelam i spojrzałam na zegarek. Dochodziła 13 godzina, za 10 minut powinniśmy być u rodziców Bleisa. Postanowiłam że porozmawiam z bratem jak wrócimy.
POV DRACO
Jak ona mogła chcieć nową rodzinę! Siostrzyczka też mi coś, ja jej już nie wystarczam?! Jestem cholernie zły. Nie obchodzi mnie już to wychodzę do baru i nie wiem kiedy wrócę!
POV ALEXA
Wróciliśmy o 21. Byłam zmęczona ale też zadowolona że tak dobrze to przyjęli. Powiedziałam Sus żeby się położyła już bo jest dość późno. Diabeł poszedł się napić wody a ja postanowiłam ze pójdę do Hermiony i zapytam się jej gdzie podział się Draco. Zapukalam cicho do ich sypialni i weszłam. Hermiona siedziała koło łóżeczka Scora i była jakaś przybita. Położyłam dłoń na jej ramieniu i zapytałam się jej co się stało.
- Draco jeszcze nie wrócił, boję się że coś się stało.
- Nie martw się zaraz wyśle Diabła żeby poszedł go poszu... - nie dokonczylam bo do środka wszedł Diabeł z przerazoną mina i oznajmił nam ze Draco został aresztowany przez mugolską policję ponieważ wdał się w bojke.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


H

ej misiaki!
Przepraszam Was że tak późno ale mam bardzo dużo pracy (szkoła).
Miłego wieczoru
☆PH☆

Dziennik ŚlizgonkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz