Rozdział 3

2.2K 139 12
                                    

Wyszłam na korytarz, gdyż miałam już dość tej dziewczyny, która wtedy do nas przyszła. Cały czas tuliła się do Draco i nie dawała nam normalnie porozmawiać ponieważ co chwila szeptała mu jakieś zboczone teksty na ucho. Boże, jaka ona była irytująca! Stanęłam przy oknie i zaczęłam myśleś o tym co się wydarzy w tym roku, kiedy poczułam jak ktoś zajmuje miejsce obok mnie.

-A teraz zdradzisz mi swoje imię?

Już słyszałam dzisiaj ten głos, należał do tego rudego chłopaka, do Rona.

-Jestem...

Na prawdę wydawał mi się miły i nie mogłam uwierzyć, że jest taki jak go opisywał Czarny Pan.

-Jestem Estera.

Stało się... Powiedziałam to i teraz bardzo żałowałam. Miałam się z nimi nie zdawać, a już złamałam zakaz pierwszego dnia szkoły.

-Ładne imię...

-Dziękuje...

Szepnęłam oglądając widoki za oknem.

-Nigdy cie wcześniej tutaj nie wiedziałem ale nie wyglądasz na pierwszy rok.

Uśmiechnęłam się delikatnie i pokręciłam głową na boki.

-Mam nadzieje, że będziemy na tym samym roku, Estera.

Nie było mi dane odpowiedzieć, kiedy podeszła do nas jakaś dziewczyna z brązową szopą na głowie i zaczęła mówić piskliwym głosem.

-Ron, co ty tu robisz. Mieliśmy porozmawiać jeszcze z Harry'm, a przecież już zaraz będziemy na miejscu i trzeba ubrać szaty.

-Ale Hermiono...

Jednak dziewczyna nie zwracając uwagi na jego protesty pociągnęła go za rękę.

-To do zobaczenia!

Zdąrzył krzyknąć zanim zniknął w jednym z przedziałów.

-Zero wychowania... Co ona na śmietniku się chowała?

Mruknęłam do siebie podczas otwierania drzwi od naszego przedziału. Trzeba ubrać szaty bo zaraz dojeżdżamy. Witaj przygodo!

                       ~~~~

No i Estera zaczyna przygodę w Hogwarcie 😉 Czy może częściej będzie spotykała Rona? 😃 A może to tylko chwilowa znajomość? Dowiemy się w następnych rozdziałach 😊

Piszcie komentarze!

~Black~

Panna Lestrange Where stories live. Discover now