Rozdział 74

438 27 1
                                    

     -Blaise?

Patrzę zdziwiona na chłopaka, który wchodzi do mojego pokoju.

-Nigdy tu nie byłem... Ale ten pokój pasuje mi do ciebie.

-Co ty tutaj robisz?

Pytam trochę zirytowana jego odpowiedzią na moje poprzednie pytanie. No bo halo, ja o coś spytałam, a ten mnie olewa. Na dodatek specjalnie!

--Stoję...

-Dlaczego przyszedłeś?

-Mają Pottera... Wiedziałaś?! Złapali go wczoraj... Estera, oni chcą zaatakować szkołę...

-Ja to wiem Blaise...

Mówię mu delikatnie dotykając jego dłoni... Nie wiem jak mam zareagować na to wszystko... Na to, że tu przyszedł i na to, że rozmawia o tym wszystkim ze mną.

-Estera...

-Tak?

-Kochasz Weasley'a?

-Co to za pytanie?

Spytałam ponieważ te pytanie chyba nie było na miejscu, prawda? Czy ja kocham Rona? Szczerze to sama nie wiem co ja do niego czuje... Czy ja kocham tego rudzielca?

-Normalne, nie?

-Nie wiem co do niego czuje. I wydaje mi się, że to jednak jest moja sprawa.

-Idziesz na bal?

Patrzę na niego zdziwiona ponieważ nie  wiem o co mu chodzi. Czemu tak nagle zmienia temat? Coś się stało?

-Nie...

-Ale chciałabyś?

Pyta, a ja chyba powoli domyślam się o co chodzi.

-Tak.

-Ze mną?!

-No pewnie. Przecież byłyśmy umówieni!

Mówię i patrze jak powoli w jego oczach pojawia się złość. Złość jakiej jeszcze nigdy u niego nie widziałam.

-To dlaczego na bal idziesz ze mną i z rudym?!

No to się wkopałam...

                  ~~~~

Czy Blaise pokłóci się z Esterą? 😮 Jak sądzicie? 😉

Coś dzisiaj nie miałam weny 😞 Przepraszam...

Liczę na wiele motywujących do dalszego pisania komentarzy!

~Black~

Panna Lestrange Where stories live. Discover now