Droga Estero!
Chciałem Ci powiedzieć, że bardzo mi na Tobie zależy... Pokochałem Cie prawie od pierwszego wejrzenia! Tak właśnie, kocham Cie ale to już pewnie wiesz!
Pisze to wszystko w liście ponieważ nie bardzo chcesz ze mną rozmawiać... Ale wiec jedno... Wszystkie twoje problemy są moimi!Ps: Nigdy nie umiałem pisać listów.
Twój Ron
On był dla mnie taki dobry, a ja dzisiaj chciałam wyciągnąć od jego przyjaciela, a mojego brata pierwszy informacje dotyczące pokonania Czarnego Pana... To okrutne wobec ich dwóch... Ale czy nie miałam tutaj nie nawiązywać żadnych kontaktów? Czy nie miałam być sama?! Już zawsze...
-Gdzie wychodzisz?
Spytała mnie Lucy kiedy wychodziłam z dormitorium.
-Nie interesuj się.
Nie znoszę wścibskich ludzi... Nie dają mi przestrzeni do życia...
-Estera!
-Tak?
Odwróciłam się w stronę wołającej mnie Gwen.
-Posiedzisz z nami?
Oczywiście obok niej siedziała Pansy... Pewnie plotkowały o czymś i obgadywały każdego kto nie był Ślizgonem.
-Jestem umówiona... Może pózniej.
-A i Draco poprosił abyś przyszła o dwudziestej drugiej pod pokój życzeń.
-Ok, dzieki za informacje.
Napewno do niego nie przyjdę! Nie po tym co mi zrobił!
-Pokój życzeń... Wiesz co to za pokój?
Spytała patrząc na mnie jakoś dziwnie. Widocznie nie czytała książek no i nikt go jej nie pokazał.
-Wiem.
To mówiąc udałam sie w stronę wierzy astronomicznej gdzie miałam się spotkać z Potter'em.
~~~~
Jak się podobał rozdział?^^ Uważacie, że Estera powinna się spotkać z Draco? 😉
Piszcie komentarze! ❤️
~Black~
YOU ARE READING
Panna Lestrange
FanfictionKiedy przyszła pierwszy raz do szkoły zrobiła furorę. Co się z nią działo wcześniej? Dlaczego nikt o niej nie słyszał? Co się stanie kiedy przybędzie do Szkoły Magii i Czarodziejstwa? Czy mimo tajemniczej przeszłości uda jej się żyć tak jak każda...