T r z y d z i e ś c i s z e ś ć

6.3K 271 12
                                    

Szybko otworzyłem drzwi, a dziewczyna wpadła w moje ramiona zapłakana. Mimo iż nadał byłem na nią zły, przytuliłem ją do siebie. Cała się trzęsła i nie mogła przestać opanować płaczu.

- Spójrz na mnie - powiedziałem, zamykając za nią drzwi, aby sąsiedzi się zaraz nie przyglądali. Dziewczyna pokręciła głową na boki. - Spójrz.

Przytuliła się do mnie tylko mocniej.

Odsunąłem ją lekko od siebie i uniosłem jej podbródek. Uciekała ode mnie wzrokiem.

Wstrzymałem powietrze  w płucach, widząc jej podbite oko, rozcięcie na policzku i opuchnięte usta. Przez podartą i zniszczoną bluzkę mogłem zauważyć siniaki na ramionach, jak i rękach.

- Kto ci to zrobił? - wyrwała się z moich objęć i objęła się, co chyba sprawiło jej dużo bólu, bo aż się skrzywiła.

Teraz zauważyłem, że miała na sobie długą koszulkę, która była zniszczona i miała też plamy krwi. Jej nogi były brudne od błota, tak samo jak stopy.

- Amethyst, współpracuj. Nie pomogę ci dopóki nie powiedz mi kto ci to zrobił.

- To był chłopak.

- Świetny początek - podszedłem do nie. - Kto konkretne?

- Mój.. Mój chłopak - powiedziała szeptem, ale słyszałem to zbyt dobrze. I przyznam szczerze, że byłem zaskoczony.

- Twój chłopak? - kiwnęła niepewnie głową. Przejechałem dłonią po swoich włosach.

Woah, grubo.

- Wiem, że to było nie fair w stosunku do ciebie, ale..

- Gdzie cię boli? - spytałem. Cóż, trochę się na niej zawiodłem. Pewnie mój głos był teraz szorstki, ale miałem wywalone. Pokratkowała mnie jak idiotę i chyba to mnie najbardziej zabolało.

- Co? - zająkała się, patrząc na mnie wystraszona, jak i bardzo zdziwiona. - A-le Zayn, ja muszę c-ci..

- Gdzie cię boli - powtórzyłem, totalnie ignorując ją.

- Ja - zrobiła pauzę. - Tu - wskazała na swoje krocze. - I wszystko praktycznie - siorbnęła nosem.

- Chodź - złapałem ją za dłoń i pociągnąłem do łazienki na górze.

Zauważyłem, że wchodzenie po schodach sprawiało jej ogromny ból, który starała się zamaskować. Zapaliłem światło i kazałem jej się rozebrać, co zrobiła powoli i dość niepewnie. Mogę śmiało powiedzieć, że jej ciało było jednym wielkim siniakiem. Dlaczego ktoś zrobił jej taką krzywdę?

Zdziwiłem się, bo boli ją akurat krocze. To trochę, jakby została zgwałcona, czy coś. Martwię się o nią, ale będę udawał idiotę i zimnego dupka jednocześnie.

***

Ajajaj

Zasłużyła czy nie?

Komentujcie i gwiazdkujcie, bo coś was mało :c

True colors / Zayn Malikحيث تعيش القصص. اكتشف الآن