Wybrałam Oliwię, pamiętam że przyjaźni się z Krystianem, więc pewnie wie najwięcej.
-Halo? - usłyszałam w telefonie jej głos, a po za nim jeszcze jakieś zamieszanie.
-Hej Oliwia, z tej strony Natalia. Miałabyś czas żeby przyjechać do mnie? Potrzebuje z kimś porozmawiać.
-Chodzi o twoją przeszłość?
-Dokładnie.
-No to mam mały pomysł. Ubierz ciuchy na motor. Są w twoim garażu. Podjadę za pół godziny.
Oliwia jak powiedziała tak zrobiła. Przyjechała na motorze w towarzystwie Nadii.
-Hej. - powiedziałam nieśmiało.
-No hej kochana. Zabieramy Cię na tor. Może ci się coś przypomni. Pamiętaj że jak będziesz chciała to odrazu wracamy do domu. Nie chcę cię stresować tylko ci pomóc. - powiedziała i złapała mnie mocno w ramiona. - chcesz jechać ze mną czy sama?
Stwierdziłam że skoro mam sobie odświeżyć pamięć to pojadę sama. Oliwia w obawie o mnie jechała strasznie powoli. Droga zajęła nam dosłownie chwilę. Już z daleka pomimo kasku na głowie słyszałam muzykę. Był środek nocy a tutaj zabawa trwała na całego. Oliwia zatrzymała się w jakimś dużym garażu. Stanęłam zaraz obok, a za mną Nadia. Zdjęłam kask zsiadłam z motoru zrobiłam szybki obrót. Sądziłam że ujrzę Nadię z którą chciałam porozmawiać, a zamiast niej wpadłam w jego ramiona.
-Co ty tu robisz? Powinnaś być w domu o tej godzinie. - zapytał wkurzony przyciskając mnie mocniej do siebie. Gdyby nie ton jego głosu to pewnie byłoby nawet miło. Ale nie powiem zaimponował mi trochę. Zachował się jak prawdziwy facet a nie ciapa.
-Staram się przypomnieć sobie pewnego Łobuza. Ale skoro ci to przeszkadza to wrócę do domu grzecznie spać. - zatkało go. Był w małym szoku gdy dowiedział się że ja chcę sobie przypomnieć.
-Lepiej bądź grzeczna i trzymaj się dziewczyn.
Zaśmiałam się pod nosem i wyszłam z garażu. Gdy rozejrzałam się uważniej byłam w lekkim szoku. Tyle motorów i ludzi. To był całkowicie inny świat.
-Chodź pokaże ci główny tor. Może sobie coś przypomnisz. - powiedziała Oliwia i pociągnęła mnie za sobą. Pokazała mi parę atrakcji niestety nic nie odświeżyło mojej pamięci.
-O matko! Kriss jak ja dawno Cię nie widziałam! - usłyszałam pisk i automatycznie się odwróciłam. -Dobra że ta wywłoka straciła pamięć przynajmniej masz już spokój.
- Odpierdol się w końcu... Po za tym gdzie twój brzuch i facet? -Krystian zapytał dziewczynę, a ta odrazu zmieniła ton rozmowy.
-Gdyby nie ta twoja zdzira to pewnie mój facet by żył. Jak i dziecko. Odpłaci mi za to. - słyszałam jej słowa i czułam jak krew w żyłach zaczyna mi pulsować.
-Oliwia muszę szybko usiąść.
![](https://img.wattpad.com/cover/92614507-288-k383204.jpg)
YOU ARE READING
Księżniczka nie zna Łobuza
Teen FictionCzęść druga. Pierwszą znajdziecie na moim profilu (Łobuz kocha księżniczkę). Dalsze losy Natalki i Krystiana.