Rozdział 26

1K 107 41
                                    

- Przyjadę po ciebie jutro wieczorkiem - powiedział Krzysiu, pocałował mnie i odjechał w stronę swojego mieszkania, do którego właśnie zdobył klucze. Między mną, a Krzysiem było już wszystko okey i mam nadzieje, że tak zostanie, mimo to, że to ja, jestem tą złą teraz...

Ledwo co weszłam do mieszkania i już zostałam zasypana setką pytań ze strony Julki. Opowiedziałam jej to samo co Krzysiowi i wydaję mi się, że uwierzyła.

- A tak serio, to gdzie byłaś? - zapytała pewnie, a ja nie wiedziałam, o co chodzi. - Dzwoniłam do Maćka, po tym jak Krzysiu mi to powiedział, czekając na ciebie - wyjaśniła. Kurwa! Mój idealny plan poległ!

- Dobra powiem ci...

- Wiedziałam, że kłamiesz! - spojrzałam na nią zdziwiona. - Nie gadałam z Maćkiem, po prostu coś mi nie pasowało w tej twojej bajeczce i wzięłam cię podstępem! A teraz gadaj, jak było na prawdę! - wow.... nie sądziłam, że mam tak mądrą przyjaciółkę... Ale teraz to wpadłam, muszę jej powiedzieć, jak było.

Siedziałyśmy tak dobre 2 godziny, podczas których zdążyłam wyjaśnić jej wszystko, zebrać opieprz i poprosić ją o zachowanie tego w tajemnicy. Na całe szczęście się na to zgodziła, bo jakby Krzysiek się, o tym dowiedział, nie byłoby za ciekawie... Widząc dość późną godzinę, poszłam spać, bo z samego rana mam sesję zdjęciową. Nie wiem do końca komu będę robić zdjęcia, ale wiem, że strasznie nalegał, żeby sesja była jak najszybciej, dając za to dużą stawkę, więc zgodziłam się i takim oto sposobem, muszę być o 8 rano w studiu.

Leżąc już w łóżku i usiłując zasnąć, mój telefon oznajmił mi o jakimś powiadomieniu. Wzięłam telefon i mimowolnie uśmiechnęłam się, widząc wiadomość od Kuby.

@quebahombre:  

Mam ogromny problem...

@alex_t13:  

Co się stało?

@quebahombre:  

Wspominałem sobie ostatnią noc i poranek i... wiesz...

@alex_t13:  

Zupełnie nie wiem o co ci chodzi. Możesz jaśniej?

@quebahombre:  

Nie drocz się ze mną!

@alex_t13: 

Dalej nie wiem o co ci chodzi :/

@quebahombre:  

Wiesz!

@alex_t13:  

No jak ci napisałam, że nie wiem, to nie wiem

@alex_t13:  

Mów o co chodzi!

@quebahombre:  

Stoi mi!

@alex_t13:  

No to chyba MAŁY problem :( 

@quebahombre:

Mały? Jakoś wywnioskowałem coś innego z twoich jęków ;)

@alex_t13:  

Udawałam :/

@quebahombre: 

Kłamiesz!

@alex_t13:  

Może... Ale mimo to, jak mam ci niby pomóc?

@quebahombre:  

Nie chcesz przyjść i się tym zająć? :)

@alex_t13:  

Niezbyt :)

@quebahombre:  

:(

@alex_t13:  

Idź spać niewyżyty głupku!

@quebahombre:  

Miłych snów! Oby były ze mną w roli głównej ;*

@alex_t13:  

Będziesz się w nich smażył w piekle!

@quebahombre:

Nie przeżyłabyś tego ;)

@alex_t13:  

A chcesz się przekonać?

@quebahombre:  

Dobranoc mała ;*

@quebahombre:  

Do jutra ;)


***

Oczywiście, jak to ja, musiałam za późno wstać i miałam jedyne pół godziny na ogarnięcie się i pojawienie się na miejscu. Na całe szczęście spóźniłam się jedynie 5 minut, co mam nadzieje nic nie zrobi. W recepcji dostałam informację, że klient już na mnie czeka. Weszłam do sali, na której panowała idealna biel. Po lewej stronie, była cała oszklona ściana, a po prawej przebieralnia ze sprzętem makijażystek, rekwizytami i ciuchami. Odłożyłam swoją torbę z aparatem i plecak z książkami na podłogę i zaczęłam się rozglądać za kimkolwiek. Podeszłam do okna i przyjrzałam się pięknej panoramie Warszawy.

- Piękny widok - usłyszałam czyjś głos, a odwróciwszy się, ujrzałam wychodzącego z garderoby Kubę.

- Warszawa jest pięknym miastem - powiedziałam uśmiechając się do niego.

- Mówiłem o tobie, ale Warszawa też jest ładna - uśmiechnął się i podszedł bardzo blisko mnie, łącząc nasze usta.

- Co ty tu robisz? - zapytałam po chwili.

- Stęskniłem się - powiedział, schodząc pocałunkami na moją szyję.

- A po co ta cała szopka, z sesją zdjęciową?

- A co, miałem ci napisać SMS-em, że chcę się z tobą pieprzyć, żeby ktoś grzebiąc ci w telefonie to zobaczył? Załatwiłem ci dobre alibi kochanie. Powinnaś podziękować i chyba nawet wiem, jak możesz to zrobić... 

~~~

#teamdwafronty <3

Boże, ale zrobiłam złą postać z Oli... :/ (i tak ją uwielbiam)

Czy tylko ja kocham te wiadomości, między Kubą, a Alex? XDD

Do następnego,

~Alex ;*

P.S: 

Jeszcze tak na szybko, pozdrawiam oznaczoną osóbkę, która "zapoczątkowała" #teamdwafronty ;)


Ekliptyka, ale o tym może później... |Quebonafide & KrzyKrzysztof|Where stories live. Discover now