Rozdział 1

2K 81 16
                                    

Weszłam do pokoju, który od dzisiaj miał być moim domem. Pokój był średniej wielkości. Mieściły się w nim dwa łóżka, dwie szafki nocne i jedna duża szafa. Na jednym łóżku siedziała dziewczyna odwrócona w stronę okna. Przez chwilę na nią patrzyłam a później podeszłam do drugiego łóżka i na nim usiadłam. Mając już dość tej ciszy odezwałam się.

-Hej, jestem Camila. – Przedstawiłam się.

-Lauren.

Odwróciła się w moją stronę i na mnie spojrzała. Wyglądała lepiej niż połowa ludzi, którą spotkałam w drodze do pokoju. Jej zielone oczy przypominały mi dwa piękne szmaragdy. Nie tylko oczy były piękne. Cała była piękna.

-Dlaczego tu jesteś? – Spytała.

-Przez koszmary.

-Koszmary?

-Odbija mi przez nie. – Przyznałam.

-Na pewno nie jest tak źle.

-Mam halucynację. Widzę rzeczy, których nie ma. – Wyjaśniłam spuszczając wzrok na moje poranione ręce.

Nie lubiłam o tym opowiadać. Bałam się tego. Wiedziałam, że to tylko sny ale nawet jak się budziłam to one dalej tam były i mnie prześladowały. W końcu z rodziną zdecydowałam, że już czas spróbować to wyleczyć specjalistycznie i tak tu trafiłam. Trafiłam do psychiatryka.

-Nigdy nie poznałam kogoś z takim problem.

-Zawsze jest ten pierwszy raz. – Zażartowałam ale dziewczyna się nie zaśmiała.

-Zapewne. – Odparła i wróciła wzrokiem do okna.

-A ty? – Spojrzała na mnie pytająco nie rozumiejąc o co pytam.-Dlaczego tu jesteś? Na co cię leczą?

Patrzyła na mnie przez dłuższą chwilę nie odpowiadając a potem znowu zaczęła patrzeć przez okno. Siedziałyśmy w ciszy przez długi czas aż w końcu dziewczyna dalej nie odwracając wzroku od okna odpowiedziała na moje pytanie.

-Leczą mnie na homoseksualizm.

-------------------------------------------------------------

Dobra, więc z nudów wpadłam na taki pomysł. Nie mam pojęcia co z tego będzie no ale się przekonamy.

Rozdziały raczej będą krótkie taki jak ten.  Nie mam też pojęcia jak często będą się pojawiać ale zapewne w takim samym czasie jak reszta prac. Może uda się częściej ale to zależy jednak od mojego czasu wolnego jak i weny a na razie z tym krucho.

Miłej nocy kochani ;)

Nightmares ✔Where stories live. Discover now