Turniej Trójmagiczny

1.3K 56 26
                                    

"Oh, cóż, mam nadzieję, że będę cię częściej widywał w pobliżu l/n

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Oh, cóż, mam nadzieję, że będę cię częściej widywał w pobliżu l/n."

y/n pov

Resztę lata spędziłam w swoim pokoju, jak zwykle unikając ojca. Nie chciałam, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że był on jednym z śmierciożerców, którzy byli na mistrzostwach świata.


- Coś z wózka kochanie? - Pani od wózków zapytała, wyrywając mnie z moich myśli.


- Paczka Drooblesów i lukrecjowe różdżki - powiedział Ron wyciągając z kieszeni kilka galeonów - Po namyśle, tylko Drooblesy. - Powiedział po zobaczeniu ceny.


- W porządku, zapłacę - powiedziałam wstając i czekoladową żabę proszę.


Wręczyłam kobiecie moje galeony, a ona podała Ronowi i mnie nasze słodycze. Harry patrzył przez okno pogrążony w myślach. Usiadłam obok niego, a on spojrzał w górę.


- Przegapiłem wózek - powiedział, patrząc na cukierki w mojej ręce.


- W porządku, możesz wziąć trochę mojej czekoladowej żaby, i tak nigdy jej nie kończę.


- To jest okropne - Hermiona powiedziała patrząc w dół na Proroka Codziennego - Jakim cudem Ministerstwo nie wie, kto to wyczarował? Czy nie było żadnej ochrony albo...


Czy nie było żadnej ochrony albo...


Ron przerwał jej: "Było mnóstwo zabezpieczeń, dlatego wszyscy są tak przerażeni".


Harry przyłożył rękę do swojej blizny.


- Znowu cię boli? - zapytałam.


- Nic mi nie jest.


- Wiesz, że Syriusz będzie chciał o tym usłyszeć - Hermiona powiedziała patrząc z powrotem w dół na proroka - O tym, co widziałeś podczas turnieju... i o śnie.


W listach informowali mnie o tym, co stało się z Harrym. Biedny chłopak, nie może złapać chwili wytchnienia.


- Zrobię to teraz - Powiedział wyciągając pergamin i pióro.


Her (Harry Potter x fem reader) tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz