BONUS - ALTERNATYWNE ZAKOŃCZENIE

969 41 22
                                    

Czerwiec 1998 - Miesiąc po wojnie

y/n pov

Po bitwie o Hogwart było ciężko. Po czymś takim trudno się pozbierać. Zginęli przyjaciele, rodzina, wszyscy ludzie. Po pogrzebie Freda wszystko zaczęło się układać. Molly zaczęła zmuszać wszystkich do powrotu do normalnego trybu życia.

Harry, Hermiona i ja zamieszkaliśmy w Norze. Gdzie indziej mielibyśmy się podziać?

Molly i Artur oddali Harry'emu i mnie sypialnię na poddaszu na ostatnim piętrze Nory. Jedynym warunkiem był zakaz obściskiwania.

To, czego nie wiedzą, nie może im zaszkodzić.

Oczywiście, Hermiona ma rodziców i dom, do którego może wrócić, ale wolałaby zamieszkać ze swoim chłopakiem.

Tak, zgadza się. Chłopakiem.

Po pocałowaniu się w komnacie tajemnic Hermiona i Ron w końcu się zeszli. Ginny, Harry, George i ja byliśmy zachwyceni, ale nikt nie cieszył się bardziej niż Molly.

Powiedziała, że zawsze wiedziała, że będą razem.

W każdym razie Ron i Harry wkrótce rozpoczną szkolenie, aby zostać aurorami. Nie podoba mi się pomysł, żeby codziennie narażali się na niebezpieczeństwo, ale wiem, że tego właśnie chcą, więc wspieram ich jak mogę.

Hermiona wraca na kolejny rok do Hogwartu. Będzie uczęszczała do klasy Ginny. Ron w pełni ją poparł, chociaż powiedział, że będzie za nią bardzo tęsknił.

George nadal prowadzi Magiczne Dowcipy Weasleyów i powiem tylko, że interes kwitnie. Zauważyłam, że pewna dziewczyna często się tam kręci. Angelina Johnson.

To trochę dziwne, że poszła na bal bożonarodzeniowy z Fredem, a teraz flirtuje z jego bliźniakiem, ale to chyba miłość.

Artur nadal pracuje w Ministerstwie, a Molly namawia wszystkich na wnuki. Jak dotąd nie odniosła żadnych sukcesów. Odkąd w kwietniu urodził się Teddy Lupin, ma wielką gorączkę dziecięcą. Andromeda cały czas go przyprowadza.

Mojego ojca zamknięto w Azkabanie. Codziennie przysyła mi listy. Nie otworzyłam ani jednego. Nie zasługuje na współczucie ani moje, ani nikogo innego w tej sprawie.

Jeśli chodzi o mnie, to nie wiem, co chcę robić. Myślę, że dołączę do Hermiony, żeby zakończyć nasz ostatni rok w Hogwarcie. Naprawdę bardzo mi się tam podoba, ale nie jestem pewna, czy naprawdę chcę tam wrócić. Nie jestem gotowa, żeby znów chodzić po korytarzach, wiedząc o wszystkim, co wydarzyło się zaledwie dwa miesiące temu.

Osunęłam się na kanapę i przyłożyłam zimny ręcznik do twarzy. Od czasu do czasu robi mi się naprawdę niedobrze i mam ochotę przeleżeć cały dzień. Ostatnio zdarza się to dość często.

- Czy ty wiesz, co ja myślę, że to jest? - zapytała Hermiona, siadając naprzeciwko mnie.

- Wiem, co myślisz, że to jest i mówię ci, że to nie to.

Hermiona dawała do zrozumienia, że myśli, iż jestem w ciąży. Nie ma mowy, żebym była w ciąży, nie ma mowy. Mam dopiero 17 lat. Nie będę miała dziecka.

- Masz wszystkie objawy i powoli przybierasz na wadze.

- Nazywasz mnie grubą? - zapytałam żartobliwie, mając nadzieję, że przestanie.

- Nie, nie, nie nazywam cię grubą. Po prostu masz dziwne wahania nastroju i jesz więcej niż zwykle.

- To jest stres. Żyjemy w stresujących czasach - Próbowałam to zignorować, ale ona upierała się jeszcze raz.

Her (Harry Potter x fem reader) tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz