"Będę obrażał każdego, kto nazywa mnie kłamcą."
y/n pov
Wszyscy siedzieliśmy w pociągu w ciszy, jedynym odgłosem był chrzęst pociągu. Wertowałam mugolskie czasopismo, które dała mi Hermiona. Ona czytała książkę, a Ron zajadał się czekoladowymi żabami.
Harry był śpiący przez większość jazdy. Zostało nam tylko około 30 minut, zanim dotarliśmy do Hogwartu.
Przez ostatnie kilka dni coś w nim było nie tak. Wyglądał na zmęczonego, a kiedy wrócił z przesłuchania, nie wydawał się tym zachwycony.
Kątem oka zobaczyłam Harry'ego rozciągającego się.
- Dzień dobry - Przywitałam się, kontynuując wertowanie magazynu. Potarł zmęczone oczy.
- Wszystko w porządku, stary? - zapytał Ron. On też musiał zauważyć niezwykłe nastroje Harry'ego.
- Dobrze - Odpowiedział patrząc w okno. Wiem, że coś jest nie tak, ale nie zamierzam tego z niego wyciągać. Powie mi, kiedy będzie gotowy. Teraz po prostu potrzebuje kogoś, kto będzie przy nim.
Położyłam głowę na jego ramieniu przez resztę jazdy i przysięgam, że widziałam, jak na jego twarzy pojawił się mały uśmieszek.
Niedługo potem pociąg zatrzymał się i wszyscy wzięliśmy swoje rzeczy. Kiedy szliśmy korytarzem, Draco i jego kozły zauważyli nas. Przygotowałam się na to, co miało nastąpić. Jeśli znam Draco, a znam Draco, to wiem, że nigdy nie przegapi okazji, żeby dokuczyć Harry'emu.
- Jestem zaskoczony, że Ministerstwo wciąż pozwala ci chodzić wolnym Potter. Lepiej korzystaj z tego, póki możesz. Spodziewam się, że w Azkabanie jest cela z twoim nazwiskiem - Zażartował.
Harry rzucił się na niego.
Ron powstrzymał go, zanim zdołał dopaść Draco. Draco wyglądał na lekko przestraszonego jego wybuchem.
- Co ja bym ci powiedział - powiedział odwracając się do Crabbe'a i Goyle'a - Kompletny wariat - Obaj skinęli głowami w zgodzie, gdy pospiesznie odeszli.
Harry odsunął od siebie Rona i skoncentrował się na ziemi, gdy kontynuowaliśmy nasz spacer do powozów.
CZYTASZ
Her (Harry Potter x fem reader) tłumaczenie PL
FanfictionDwa płonące serca, które odważyły się złamać Pamiętajcie, nikt nie mówił, że to będzie trwało wiecznie. Harry Potter, chłopiec, który przeżył, zawsze czuł się tak, jakby każdego, kogo kocha, tracił. To wciąż się działo, kiedy zakochał się w niej po...