Rozdział 22

6K 379 549
                                    


Lepiej nie powiem nic poza : miłego czytania!


PS. BARDZO CHCĘ WAM PODZIĘKOWAĆ ZA ROZPIERDOL JAKI ZROBILIŚCIE W KOMENTARZACH W POPRZEDNIM ROZDZIALE. CUDO!


***



NATHANIEL POV


Przesunąłem dłonią po jej udzie, zahaczając palcami o skrawek zagiętego czarnego materiału, który opinał jej ciało, podkreślając kształty brunetki. Wodziłem wzrokiem po jej opuszkach palców, którymi sunęła nieśpiesznie po mojej dłoni i tatuażach na ręce. A kiedy spojrzałem na jej twarz, lekko zaróżowione policzki i połyskujące od podniecenia oczy, zacisnąłem na wewnętrznej części jej uda palce. Spomiędzy jej opuchniętych i zaczerwienionych ust wydostało się ciche mrukniecie, które stłamsiła pośpiesznie, zagryzając dolną wargę. Nabrała powietrza do swoich płuc, a jej klatka piersiowa uniosła się, uwidaczniając jeszcze mocniej jędrny biust, który przed kilkunastoma minutami miałem w swoich dłoniach.

Przełknąłem ślinę, sunąc wzrokiem po jej ciele i ignorując całkowicie kierowcę taksówki, ująłem dłonią jej policzek i przyciągnąłem ją, wpijając się brutalnie i łapczywie w jej rozchylone wargi. Przesunąłem drugą dłoń na jej talię, wędrując palcami po jej ciele, od którego dzielił mnie jedynie cienki materiał sukienki. Chciałem ją z niej zedrzeć, całować całe jej ciało, pieścić ją, wpatrując się w jej oczy, gdy będzie dochodziła raz za razem tej nocy.

Chciałem dać jej wszystko, czego nie dawałem jej przez te lata i zabrać to, co należało do mnie. Należeliśmy do siebie.

Nicole podparła się na jednej ręce o oparcie tylnego siedzenia w samochodzie, a ja korzystając z okazji przyciągnąłem jej ciało do siebie. Przerzuciła swoją nogę i usiadła na mnie okrakiem, podciągając wąską sukienkę do wysokości bioder. Warknąłem ochryple w jej rozchylone usta i zacisnąłem palce na jej pośladkach, poprawiając nieznacznie jej pozycje, przez co otarła się o mojego penisa, który od sytuacji w toalecie cały czas napierał na materiał moich spodni.

— Ej dzieciaki — rozbrzmiał głos mężczyzny, który zerknął na nas we swoim wstecznym lusterku. — Już dojeżdżamy, poczekajcie z amorami — dodał, wskazując ręką w kierunku wysokiego budynku, który wyłonił się na końcu ulicy.

Odchrząknąłem, odciągając od swojej szyi Nicole, która całkowicie zignorowała słowa taksówkarza. Zaśmiała się cicho i spojrzała w moje oczy, układając swoją dłoń na moim torsie. Powoli przesuwała swoimi palcami w dół mojego ciała, aż w końcu wskazującym palcem, przejechała po mojej męskości, która wyraźnie się odznaczała pod materiałem spodni.

Syknąłem, wciągając gwałtownie powietrze i zacisnąłem swoje dłonie na jej rękach, starając się ją chwilowo unieruchomić bo gra, w którą zaczęła grać była cholernie niebezpieczna.

— Jesteśmy — oznajmił taksówkarz, zatrzymując samochód pod wejściem do hotelu.

— Dziękujemy bardzo — odpowiedziałem, zrzucając delikatnie brunetkę ze swoich kolan, której było w głowie wszystko inne, ale nie współpraca. — To za — odchrząknąłem, gdy Nicole zacisnęła swoje palce na moim udzie i przesunęła swoją dłonią lekko w górę. — Fatygę — dodałem, zaciskając palce na nadgarstku brunetki, a drugą ręką podałem starszemu mężczyźnie banknot studolarowy, który przyjął słabym skinięciem głowy.

MEMORIES ON FIRE / ZOSTANIE WYDANE 2024Where stories live. Discover now