Prolog

44.9K 845 368
                                    

Wolność. Te uczucie przez dłuższy okres czasu mogłam nazywać czymś wyjątkowym. Uczucie to opanowało mnie i jeśli ktoś kiedyś zapytałby mnie co jest w życiu najistotniejsze to odpowiedziałabym, że właśnie poczucie wolności. Gdy on odszedł z mojego życia miałam wrażenie, że rozłożyłam skrzydła, którymi mogłam polecieć tak daleko jak tylko zapragnę. W pewnym momencie to się jednak zmieniło.

Gdy powrócił cały porządek, nad którym było mi tak trudno zapanować odrazu zniszczył. Miałam wrażenie, że on zaczął niszczyć każdą najmniejszą cząsteczkę w moim życiu. To przez niego ponownie zapanował chaos, który już pozostał na zawsze. Myślałam, że to się dzieje tylko na chwilę i zaraz znowu wszystko powróci do normy, ale tak się nie stało.

Nie mogłam zaprzeczyć, że życie bez niego było złe, bo tak nie było. Właśnie dopiero, gdy raz na zawsze zniknął z mojego świata to wszystko było inne. Na początku myślałam, że nigdy już nic nie będzie takie samo, jednak wszystko stało się lepsze, a każde, chociażby najmniejsze zmartwienie zniknęło. Teraz jednak on znowu wrócił do mojego życia. Rozpętał w nim prawdziwą burzę przed, którą drugi raz już nie udało mi się uciec.

***

Hejka kochani! W dalszym ciągu nie mogę uwierzyć w to, że jesteśmy już w drugiej części. Jestem bardzo dumna i mam nadzieję, że ona wam się również spodoba.

Jeszcze na wstępie chciałabym zaznaczyć, że w pierwszych kilku rozdziałach bohaterowie mogą być nieco denerwujący, ale później będzie lepiej, więc się nie zniechęcajcie.

Miłego czytania<3

Powerful LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz