jestesmy kwita (rozdzial 39)

11K 335 406
                                    

moja mama wzięła głęboki wdech i znów spojrzała na mnie z ogromnym zaskoczeniem

ona nie dowierzała, ja tez

-ja nie wiem czy mam się śmiać czy płakać - parsknełam podśmiewając

-córeczko - przytuliła mnie mocno - tak się cieszę twoim szczęściem

objęła mnie jeszcze mocniej i złożyła kilka drobnych pocałunków na moim czole

cieszyła się

oddałam gest

ja dalej nie mogę uwierzyć w to, że mam chłopaka.

Którym jest Leon

TEN LEON

***
minęło trochę czasu, jest już rano

znaczy w sumie popołudnie bo tak wyszło ze wstałam późno dzisiaj

ale są wakacje wiec kto mi zabroni

moja mama obiecała mi, że nie powie nic mojemu tacie ale lepiej jak zrobię to szybko zanim się dowie od osób trzecich

tak tylko mnie ostrzegła

ja wiem, że mojemu tacie nie spodoba się to co mu powiem ale muszę to zrobić

mama ma racje i gdyby dowiedział się od kogoś z zewnątrz to nie byłoby już szans na przeżycie

wiec muszę się zebrać i dzisiaj wieczorem mu powiedzieć

rodzice są w pracy wiec jestem sama w domu i wyczekuje gościa

Leon ma przyjść

mamy porozmawiać o tym wszystkim i ustalić plan jak poinformować o tym naszych ojców bez skracania go o głowę

może być ciężko

zeszłam na dół i wstawiłam wodę na herbatę, wyjęłam kubek ze świnki peppy i wrzuciłam do niego torebkę z herbatą

ciagle towarzyszyło mi takie dziwne uczucie

sama nie jestem w stanie określić co to jest

czekam cierpliwie na Leona, zastanawiając się co będziemy robić

pomyślałam czy ten debil również będzie chciał herbatę i postanowiłam zrobić mu również

cóż najwyżej wypije 2

zalałam wrzątkiem herbaty i pobiegłam na górę szybko się odświeżyć

Leon i tak wchodzi jak do siebie wiec nie będę musiała mu otwierać drzwi

poszłam powoli na górę i wzięłam sobie swój ulubiony dres po drodze. Zamknęłam się w łazience i dałam się ponieść

... Hey, woman
Let me be your woman
Woman, woman, woman (ayy)
I can be your woman
Woman, woman, woman (ayy)

puściłam sobie losowa piosenkę na spotify i po prostu zaczęłam sobie śpiewać

jakieś 15 minut później wyszłam spod prysznica wycierając pozostałości wody które zmoczyły moje włosy

założyłam wcześniej przyniesiony szary dres który był na mnie delikatnie za duży ale ja właśnie takie lubię

otworzyłam drzwi zabierajac wszystkie niepotrzebne rzeczy z łazienki i prawie zawału dostałam

Leon stał dosłownie przed moja łazienka

spodziewałam się ze wejdzie ale nie spodziewałam się ze będzie stał pod moimi drzwiami

kto wie co będzie jutroOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz