~~~
YUI
~~~
Stanęłam na ziemi, a dokładniej kamiennej posadzce. Znajdowałam się w wielkiej komnacie na szczycie wieży jak się domyślałam.
Na łóżku siedziała Christa, a jej uroda mnie omamiła.
- Yui. - miała cieniutki, słaby i delikatny kobiecy głosik. - Czekałam na Ciebie. Jestem Christa.
Kobieta miała długie, białe pukle i czerwone oczy jak syn. Uczesana w kok, podtrzymywany przez coś przypominającego czerwoną gumkę z falbankami. Miała jedno, długie pasmo włosów puszczone z przodu.
Podeszła do mnie i dotknęła mojej dłoni. Jej była zimna, ale udało mi się nie wzdrygnąć. Wraz z jej dotykiem do mojej głowy wpłynęła wiedza.
Pomimo swojego niewinnego i nieśmiałego wyglądu, potrafi okazać dumę. Jednak jest przede wszystkim bardzo przygnębiona i smutna. Bardzo tęskniła za bratem. Ma niestabilny stan emocjonalny jak wspominał Sabaru. Chciała umrzeć i do zabójstwa namawiała jedynego Synka.
- Co Ci się stało? - spytałam, bo inne informacje zostały przez nią zablokowane.
Christa wysłała mi obrazy. Kobieta była wychwalana z powodu swojej urody przez wampiry. Miała wśród nich przezwisko Biała Róża. Uśmiechnęłam się. Coś mi to przypominało. W każdym razie Ojciec chłopców zapragnął jej. Została zmuszona do ślubu, a następnie zgwałcona przez niego co doprowadziło do narodzin Sabaru. Mimo to bardzo kocha chłopaka.
Bardzo żałowałam Christy. Chciałam się zapytać czy żyje jeszcze, bo nie widziałam jej śmierci, ale ona mnie wyprzedziła.
- Tak, żyję. A ty musisz wracać.
- Gdzie Cię znajdę?
- W wieży. Nigdzie się nie wybieram. - uśmiechnęła się smutno. - Spotkamy się też w Twoich snach.
Zaczęłam spadać. Wprost do nicości. Muszę się z niej jakoś wydostać. Tylko jak?
أنت تقرأ
Diabolik Lovers New Version
قصص الهواةBraci Sakamaki czeka nowe wyzwanie. Ich życiu grozi niebezpieczeństwo. Schodzi ono jednak na drugi plan, gdy do ich rezydencji przyjerzdża Yui Komori. Krew dziewczyny daje wampirom wyjątkową moc. Wkrótce przebudzi się ich ojciec, który zechce zemści...
