Rozdział 1

14.4K 502 76
                                    


2012

Londyn

Matka i ja przeprowadziłyśmy się do Londynu po śmierci mojego ojca. Zgodziłam się na przeprowadzkę tylko z jednego powodu: chciałam się pozbyć wspomnień z tego strasznego miejsca. Otóż mieszkałyśmy w Nowym Orleanie. Nigdy nie zapomnę tego, co się stało na bagnach tego miasta. Ale to już całkiem inna historia.

Trzeba żyć teraźniejszością a nie przeszłością. Wróćmy do przeprowadzki. Nasz nowy dom tętni życiem, niestety ma jeden defekt: mamy sąsiadów i to jakich... Wypakowuje się i ruszam w stronę domu po drugiej stronie ulicy. Pukam. Otwiera mi dziewczyna o lśniących, kasztanowych włosach, zielonych oczach i pięknej opaleniźnie.

– Cześć, jestem Daisy McGowan. Wprowadziłaś się? Ale jesteś ładna. Uważaj na mojego brata. On lubi blondynki. Wiem, że dużo gadam, ale taka już jestem. Dobra, teraz ty coś powiedz.

Panuję nad sytuacją i spokojnie zaczynam mówić.

– Jestem Maddie Hill. Tak, wprowadziłam się naprzeciwko. I jeszcze jedno – nie znam twojego brata

– Co tak stoisz? Wejdź. Idziemy od razu do kuchni. Salon omiń wzrokiem

– Ale dlacze... – nie zdążyłam dokończyć. Wpadam na kanapę, potykając się o dywan. Moja twarz uderza o coś twardego, ciepłego i "to coś" pachnie wodą kolońską. Jestem przerażona i czerwona jak burak. Wstaję z prężnego ciała i staję prosto na dywanie. "Obiekt" obserwuje mnie od góry do dołu. Na szczęście Daisy nie zauważa mojej nieobecności i wciąż papla do mikrofali.

„Obiekt" wstaje, rusza w moim kierunku. Zaczynam świrować. Jego ramiona wwiercają się w ścianę za mną.

– Trzymaj się z dala od mojej rodziny, jasne?

Na początku miałam nadzieję, że mnie pocałuję, a teraz boje się, że mnie uderzy.

– Grayson, puść ją! To mój gość! Wynocha! – Daisy wpada z hukiem do salonu. Odciąga ode mnie chłopaka, usadawia go na kanapie i podchodzi do mnie, szepcze:

– Chyba nie mamy szansy na przyjaźń. Lepiej wyjdź – wypycha mnie za drzwi.

Stoję tak na mrozie i rozmyślam. W końcu postanawiam zapomnieć o nowych sąsiadach.

 W końcu postanawiam zapomnieć o nowych sąsiadach

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.






Nie ma takiej drugiejWhere stories live. Discover now