*Oczami Sarah*
Naprawdę - krzyknęłam jak wchodziłam z Lukiem do szkoły
- no tak na prawdę , od dawna mi się podobasz i miałem Ci już dawno powiedzieć ale nie wiedziałem jak zareagujesz - odpowiedział a ja dodałam
- szczerze miałam ten sam problem nie wiedziałam co mi odpowiesz...
- No to jak Sarah zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał a ja powiedziałam
- Oczywiście że tak Luke ,nawet nie wiesz jak się cieszę - chłopak uśmiechnął się po czym podszedł i pocałował mnie w czoło
- a teraz chodź na te lekcje a po szkole zabieram Cię na spacer - odparł.
*Oczami Luka*
Szliśmy razem za ręce na lekcje nie mogłem uwierzyć że w końcu z nią jestem. Lekcja już dawno się zaczęła Sarah zapukała do klasy po czym weszła a ja tuż za nią oczywiście wszystkich wzrok skupił się na nas ale nie zwracaliśmy na to uwagi i usiadłem obok Sary w naszej ławce. Po piętnastu minutach zadzwonił dzwonek , wziąłem Sarę za rękę i wyszliśmy z klasy gdzie czekała na nas Tamara a z nią Nicholas.
-Wy razem - powiedział Nicholas
- nie wiedziałeś - rzuciła szybko Tamara
- Czyli Ty o wszystkim wiedziałaś i mi nie powiedziałaś - śmiał się Nicholas
- no tak wyszło - odpowiedziała dziewczyna
- no nie kłóćcie się kto czego komu nie powiedział idziemy na murek - powiedziałem i całą czwórką wyszliśmy ze szkoły.
Usiedliśmy na murku i rozmawialiśmy.Zadzwonił dzwonek i udaliśmy się na lekcję.
*Oczami Sarah , godzina 14:30 Sarah szykuje się na spacer z Lukiem*
W co ja mam się ubrać - powiedziałam po czym otworzyłam szafę. Wyciągnęłam z niej kremową prostą sukienkę. Po czym poszłam do łazienki , przygotowania zajęły mi 20 min. Wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni gdzie siedziała moja rodzina i powiedziałam
- wychodzę
- o której będziesz ? - usłyszałam od taty
- no chyba wieczorem - odpowiedziałam po czym wyszłam z kuchni.
Około 15:00 rozległ się dzwonek do drzwi
- to do mnie krzyknęłam - po czym ubrałam szpilki i wyszłam.
- Pięknie wyglądasz- powiedział Luke
- Mogłabym to samo powiedzieć o Tobie - odparła po czym dodałam - a więc gdzie mnie zabierasz?
- niespodzianka -odparł a ja dodałam
- nie lubię niespodzianek
- ze mną polubisz - powiedział po czym zatrzymał się i patrzył na mnie
- coś się stało - powiedziałam
- I tak i nie - dodał po czym podszedł do mnie i przerzucił przez ramię
- Luke Luke ! Odstaw mnie na ziemię -krzyczałam ale chłopak nic sobie z tego nie robił tylko śmiał się pod nosem
- Nie odstawię Cię , nie będziesz szła w tych szpilkach przez połowę miasta - powiedział a ja dodałam
- połowę miasta ?
- no i się wygadałem ale więcej Ci nie powiem - odparł
- niech Ci będzie -odpowiedziałam.
Szliśmy bardzo długo to znaczy Luke szedł ...nadal mnie trzymał i nie chciał odstawić na ziemię. Wreszcie to zrobił , odstawił mnie na ziemię i powiedział
- Już jesteśmy
Odwróciłam się i ujrzałam piękne morze , plaża była pusta a słońce unosiło się nad taflą wody
- Jak tu pięknie o tej porze - powiedziałam po czym zaczęłam iść w stronę wody.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejny rozdział !
Mam nadzieję że się spodoba :DOceniajcie !
YOU ARE READING
Friends
Teen FictionOpowieść opowiada o czwórce przyjaciół , którym odmienia się życie o 180 stopni. Dziwne zdarzenia , miłość , strata , śmierć , powrócenie i ciężki umysł - to słowa które idealnie opisują tą książkę. Dzieję się w ich życiu wiele a wszystko zaczyna s...