#24

1.2K 76 3
                                    

Rano obudziłam się z mocnym bólem głowy. Zastanawiałam się nad moim życiem w śpiączce nad tym co się wydarzyło. Około jedenastej wstałam , po czym poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie , wszystko wyglądało normalnie tak jak w śnie , bo z ogólnego życia nie wiele pamiętam.Na śniadanie zrobiłam tosty , położyłam talerz na stole wzięłam kubek i nalałam do niego malinowej herbaty. Nawet nie zdążyłam zacząć jeść bo nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć a za drzwiami ujrzałam Nicholasa i Luka - a gdzie Sarah - pomyślałam po czym przywitałam się z nimi i zaprosiłam do środka.

Chłopcy poszli do salonu a ja do kuchni zjeść swoje śniadanie. Po skończonym śniadaniu poszłam do nich siedzieli, patrzyli na mnie i nie odzywali się , postanowiłam zacząć rozmowę -Gdzie jest Sarah ? - zapytałam - w szkole - odpowiedzieli razem - a Wy czemu nie w szkole? - ja po szpitalu a Luka dobrze znasz ,kiedy nie musi nie idzie - powiedział Nicholas a ja zaczęłam się śmiać - racja - powiedziałam po czym dodałam - a Sarah przyjdzie tu po szkole ? - już do niej piszę - powiedział Luke po czym wyjął telefon i napisał do Sary. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać , ponieważ odpisała po jakiś dziesięciu minutach że za godzinę będzie.

Czekając aż Sarah wróci ze szkoły postanowiliśmy zamówić pizzę poszłam więc do kuchni po numer do pizzerii , po czym podałam go Nicholasowi. Gdy chłopak zamawiał nam pizzę , Luke szukał fajnego filmu a ja przygotowywałam coś do picia oraz jakieś przekąski. Gdy wszystko już było gotowe czekaliśmy na pizzę i Sarę.

Zadzwonił dzwonek do drzwi , poszłam otworzyć , stała za nimi Sarah. Zaprosiłam ją do środka , poszłyśmy do chłopaków i usiadłyśmy obok nich , czekaliśmy teraz tylko na pizzę. Czekając wybieraliśmy film - nie mogę w to uwierzyć Sara i Luke nie są razem ona żyje , mnie też z Nicholasem oprócz przyjaźni nic nie łączy - pomyślałam po czym usłyszałam głos Nicholasa - halo ziemia, Tamara nie odpływaj tu - powiedział chłopak a ja odpowiedziałam - nie odpływam, tylko się zastanawiałam - nad czym to tak myślisz ? - zapytał chłopak po czym usłyszeliśmy dzwonek do drzwi - idę otworzyć - powiedziałam i kierowałam się w stronę drzwi prowadzących na zewnątrz.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kolejny rozdział mam nadzieję że się spodoba !

Oceniajcie !

FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz