Friends

#28

Nie musisz dziękować - powiedział Nicolas , a ja bez zastanowienia przytuliłam się do chłopaka , który szybko to odwzajemnił. Najwidoczniej muszę - szepnęłam po czym stanęłam na palcach pocałowałam chłopaka w policzek -buziak? Za co? -zapytał troszkę zdziwiony całą tą sytuacją - za troskę i....za wszystko - powiedziałam ,a on jeszcze bardziej mnie przytulił po czym powiedział - mała ,jestem Twoim przyjacielem tak? Czyli mam Cię wspierać , pomagać , a Ty nie musisz mi za to dziękować...- ...ale chcę -przerwałam mu a on pocałował mnie w czoło - w czoło ? Buziaka mi nie dasz ? - bąknęłam po czym wtuliłam się w chłopaka - no dobrze masz tego buziaka - powiedział po czym złożył pocałunek na moich ustach , całował spokojnie po chwili chłopak oderwał się ode mnie.

Przepraszam.....nie powinienem -wydukał a ja odparłam - nie masz za co przepraszać -po czym wpiłam się w jego usta , chłopak odwzajemnił pocałunek , nie był już to zwykły , spokojny pocałunek. Nicolas całował natarczywie... Po chwili zdyszani oderwaliśmy się od siebie.

Nie powinniśmy ...- powtarzał chłopak - ...kurwa nie powinniśmy - mówił dalej - jesteśmy przyjaciółmi....a mi się wydaje że nie mogę bez Ciebie żyć ten pocałunek był inny nie był zwykły był wyjątkowy - ciągnął dalej po czym zatrzymał się na chwilę i wreszcie powiedział - Tamaro zostaniesz moją dziewczyną - i w tym momencie cała zbladłam , nagle przed oczami miałam obraz tego jak byliśmy razem , jak Sara spotykała się z Lukiem i przypomniał mi się wypadek Sary , który mi się ,,śnił,, ? Czy aby na pewno to był sen ...to było takie prawdziwe i te słowa Sary w szpitalu gdy już sie obudziłam a co jeśli to ma się dopiero wydarzyć , co jeśli to był znak , cokolwiek co miało mnie ostrzec przed wybraniem tej decyzji. Biłam się z moimi myślami , nie wiedziałam co odpowiedzieć Nicolasowi , tak bardzo go kocham ale to co się wydarzyło niby tylko w śnie ale....jednak wspomnienia zostają , nagle spostrzegłam że chłopak coś mówi - czekaj czekaj co mówiłeś ?- zapytałam - nad czym Ty się tak zastanawiasz już drugi raz się wyłączyłaś i mnie nie słuchałaś ... Pytałem czy żyjesz bo nagle zbladłaś i pytałem czy .....czy zostaniesz moją dziewczyną?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejny rozdział , przepraszam że nie było rozdziału wcześniej ale szkoła i nie miałam czasu pisać ale postaram się wstawiać rozdziały częściej i jeśli chcecie kolejny rozdział pisany z pomocą Sary to piszcie bo mamy w planach razem napisać kolejny rozdział.
Oceniajcie ⭐!
Miłego Wieczoru oraz weekendu 😘 !