A więc, "Deal, Styles" się skończyło, ale moja praca jeszcze nie. Dzisiaj wyjeżdżam co prawda do dziadków na święta - a nie wiem, jak tam stoją z internetem - więc dodatek do tego opowiadania może pojawić się dopiero za jakiś tydzień, ale teraz obejrzcie ten zwiastun od AnetaGajkowska Osobiście jestem nim zachwycona, nawet nie wyobrażacie sobie, jak fangirlowałam po zobaczeniu go (': Jestem mega szczęśliwa, że moja praca jest dla was tak wartościowa, że sami chcecie coś dla mnie tworzyć. Dziękuję Wam!
PS. Zapraszam Was także do tej utalentowanej istotki, bo poza świetnym montażem, ma także literacką stronę (;
Dodatkowo życzę Wam Wesołych pod każdym względem świąt. Odłóżcie telefony dzisiaj wieczorem i cieszcie się atmosferą wokół Was. Jeśli w domu jest niefajnie - bo nie oczekuję, że u każdego panuje rodzinna sielanka - to wyjdźcie z niego. Przespacerujcie się i podziwiajcie świat wokół Was. Bądźcie szczęśliwi tego jednego dnia, jeśli w inne brakuje Wam tego uczucia. Szczęście jest mega fajne.
Jeśli
CZYTASZ
deal, Styles / styles
FanfictionLiceum, piekło pełne mydlanych baniek. Do jednej z nich trafiłam ja, wraz z moim ówczesnym chłopakiem, Dylanem. Było cudownie, każdy żył w swojej bańce mydlanej, póki pewna suka nie przebiła mojego obcasem. W tamtym momencie zostałam ochlapana wodą...
