CZYNY PRZEMAWIAJĄ GŁOŚNIEJ NIŻ SŁOWA

Początek

Istnieje milion powodów, przez które robie to, co robie. Kocham czytać, kocham pisać, uwielbiam muzykę i zapach kawy. To wszystko połączone w jedność to po prostu mój świat.

Moim światem jest brak czasu, niewyspanie i zmęczenie. Moim światem także jest mundur, puste mieszkanie, do którego wracam co miesiąc z nadzieją, że może coś się zmieni.

Nic się nie zmienia. Wracam, przecieram okurzone półki z książkami, siadam z laptopem przy stole. Popijając kawę z mlekiem, tworzę.

Pisać zaczęłam z nudy prawie pięć lat temu, jeśli dobrze pamiętam. Wattpada pobrałam podczas jednej z przerw pomiędzy lekcjami. Nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje. Wcześniej był tylko blogger i na tym zamykał się mój świat.

Czyny były pierwszym 'opowiadaniem' o treści homoseksualnej, czyli takiej, w której się odnalazłam. Nie tylko przez to, że sama jestem odmiennej orientacji, ale także dlatego, że nie rozumiem świata dziewczyn, do którego należę. Jestem dziwna, ale każdy jest, więc się tym nie przejmuje. Po prostu nie umiem opisywać relacji pomiędzy ludźmi różnej płci.

Uważam, że to, co tworzyłam ponad dwa lata temu, czyli to, co przeczytałeś niedawno lub kiedy było jeszcze publikowane, jest cholernie słabe. Za każdym razem, kiedy staram się poprawić błędy tej książki, nie jestem w stanie jej czytać i szczerze nie lubię tego, w jaki sposób została napisana. Nienawidzę wręcz.

Wakacje zeszłego roku, wraz z mnóstwem wolnego czasu, przyniosły pomysł napisania tej książki na nowo. Na razie jest jej mało, bo niecałe sześć rozdziałów.

Jeśli tylko się przyjmie, napiszę więcej. Chce mieć czyste sumienie i świadomość, że wiecie, iż stać mnie na coś więcej, chociaż teraz, po tych latach, wiem, że pisanie w pierwszej osobie nie jest dla mnie. Czyny to pierwsza i ostatnia napisana w tej sposób opowieść.

Teraz tworze coś większego, coś lepszego, co poprawiam i edytuje do woli. Ale jeszcze nie zdradzę co to takiego, bo nie chce czuć presji. Presja jest najgorsza.

Więc proszę, dodaje to, co mam i...

Cześć, z tej strony Pina C.

Życzę miłego czytania!