Pov.Melissa
-O co ci znowu chodzi?!- krzyczę wparowując do mieszkania.
-O gówno!- nie kontrolując swoich emocji uderzam go otwartą dłonią w policzek, ale po chwili orientuję się co właśnie zrobiłam.
-P-p-rze-przepraszam jj-a...- urywam, kiedy przypiera mnie do ściany.
-Uderz mnie kurwa jeszcze raz, a też dostaniesz- syczy ściskając moje nadgarstki coraz mocniej. Jedyne co w tej chwili czuję to potworny ból.
-Puść mnie- udaję spokojną, ale te cholerne łzy wszystko zdradzają- To boli- cicho szepczę czując jak puszcza moje nadgarstki, za które następnie się chwytam.
-Melissa, my nie możemy być razem- chowa twarz w dłoniach ukrywając łzy.
-Co ty wygadujesz?- klękam przy nim, ale on natychmiast wstaje nie pozwalając nam na żaden bliższy kontakt.
-Nie kocham cie, rozumiesz!?-świat się zatrzymuje, serce rozpada na kilkaset małych kawałeczków, a w głowie krążą niedorzeczne myśli.
-Nie kochasz mnie?- cudem udaje mi się z siebie cokolwiek wykrztusić.
Pov.Leondre
-Zadajesz pytanie, a ja nie znam odpowiedzi- ciągnę się za końcówki włosów powstrzymując się od rozpłakania jak dziecko.
-Po co to wszystko? Te wszystkie teksty, te niewinne pocałunki, te ,,kocham cię'' każdego dnia skoro to nic nie znaczyło- nie mogę, nie mam odwagi spojrzeć jej prosto w twarz... to mnie zabija- Powiedz coś.
-Nie kocham cię- mówię ponownie skupiając wzrok na moich butach.
-Spójrz mi w oczy i powiedz to jeszcze raz- jestem tchórzem, nie potrafię jej skrzywdzić.
-To koniec, koniec nas- patrzę w jej oczy, lecz po chwili spuszczam wzrok. Czuję się jak w środku jakiegoś labiryntu, z którego nie potrafię wyjść.
-Przestań komplikować- przepraszam kochanie.
-Ja mam dziecko- dlaczego czuję te emocje? Nie chcę ich.
-Powiedz, że to nie prawda- przepraszam kochanie.
-Katrine jest z mną w ciąży. Będę ojcem.
Pov.Melissa
Te słowa są jak uderzenie, którego nie jestem w stanie oddać.
-Zdradziłeś mnie?- pytam chcąc znać całą prawdę.
-Nigdy bym ci czegoś takiego nie zrobił-uśmiecha się- Zanim odejdziesz, proszę pozwól mi poczuć po raz ostatni smak twoich ust.
Powiem wam szczerze, że popłakałam się jak to pisałam xx
YOU ARE READING
So open up to me || L.D ZAWIESZONE
Fanfiction- Jak długo będziesz mnie kochał?- zapytałam. - Będę cię kochać wiecznie plus to co pozostanie- wyszeptał wprost do mojego ucha. *Mogą pojawić się przekleństwa
