Camila's POV
- Dinah, nie rozumiem, po co miałabym...
- Po prostu tam idź, okej? - ucięła moja przyjaciółka.
- Ugh, dobra.
***
Otworzyłam drzwi, po czym weszłam do środka, gdzie powitał mnie dźwięk dzwoneczków. Rozejrzałam się dookoła. Nie zauważyłam nic nadzwyczajnego. Dlaczego Dinah kazała mi tu przyjść?
Nagle, ktoś z wstał od stolika i wszystko stało się jasne. Lauren podeszła do mnie i złapała za nadgarstek. Wyrwałam się jej.
- Camila...
- Którego słowa w zdaniu spierdalaj stąd, nie rozumiesz, Lauren?
- Ja nie... Porozmawiajmy.
Jej zielone oczy powędrowały do stolika, który wcześniej zajmowała. Oblizała usta i ponownie wróciła wzrokiem na moją twarz.
Bez słowa usiadłam naprzeciwko niej.
- Posłuchaj... Myślałam, że w ten sposób cię ochronię.
Przewróciłam oczami.
- Tak, dziękuję za przewrócenie mnie na ziemię - drażniłam się.
- Nie, nie o to chodzi.
- Więc o co?
Westchnęła.
- Próbuję ci powiedzieć, że... Dobrze wiesz, że nigdy nie skrzywdziłabym cię celowo.
Milczałam.
- To był najgorszy tydzień mojego życia. Nie masz nawet pojęcia, jak bardzo żałuję tego, co zrobiłam. Po prostu... Chcę byś to wiedziała.
Patrzyła na mnie wyczekująco.
- Co mam powiedzieć? To wszystko jest popierdolone.
- Wiem.
Nie kłóciłyśmy się, tylko rozmawiałyśmy.
- Mam wrażenie, że naprawdę nam się uda, wiesz? Nie pozwólmy by przeszkodziło nam w tym coś tak błahego.
- Ale to wcale nie było błahe, jak to ujęłaś, Lauren.
Zaczęła przyglądać mi się intensywnie. Odruchowo przejechałam ręką po włosach, sprawdzając, czy wszystko z nimi w porządku i odwróciłam wzrok. Zawsze tak robiłam, gdy ktoś patrzył się na mnie zbyt długo.
- Camila, spójrz mi w oczy - zmusiłam się do spełnienia jej prośby, a raczej rozkazu.
- Czy ty... - urwała, jakby zapomniała, czego chciała się mnie zapytać.
- Czy nadal mnie kochasz, Camilo?
Nie. Tak. Nie wiem.
Co miałam powiedzieć, skoro sama nie znałam odpowiedzi?
- Ja...
- Po prostu to, kurwa, powiedz.
- Lauren, nie mam tego na myśli.. Na razie...
- Nie kochasz mnie - szepnęła. - Ty mnie nie kochasz - powtórzyła głośniej, łamiącym się głosem.
- Nie, Lauren, to nie tak... - próbowałam ją zatrzymać, ale była szybsza. Wybiegła na ulicę i zostawiła mnie samą. Schowałam twarz w dłoniach.
![](https://img.wattpad.com/cover/105994535-288-k927940.jpg)
YOU ARE READING
Walcz o Mnie (Camren)
FanfictionPo tym, jak Shawn Mendes zerwał z Camilą Cabello, jej najlepsza przyjaciółka, Dinah Jane, postanawia zapisać ją na osiedlowe zawody sportów walki w nadziei, że ta w jakiś sposób pomoże dziewczynie, choćby nawet na chwilę, w zapomnieniu o byłym. Okaz...