Pragnę Szczęścia ( Korekta )

10.

Pov Leo

- Mów - rozkazałem głosem Alfy

- Luna nie jest wilkołakiem - oznajmił

- To czym jest ?!

- I tu jest kłopot..... bo ona jest Hybrydą

- Czego hybrydą !?

- Po równo anioła jak i demona

- Co !!! - Krzyknąłem będąc w szoku - Jakim cudem przecież ona ma swojego wilka i przeszła przemianę !

- Tego nie wiem - odparł kręcąc głową

- Wezwij Emilię - rozkazałem na co przytaknął głową

- Ale nie to jest najgorsze - powiedział przerażony - Luna jest dziewczyną z przepowiedni

- Której !?

- Tą o wskrzeszeniu aniołów.

- Czyli że ona jest....

-Zaginioną córką Archanioła Razjela i Diaboliny - Powiedział już na maksa przerażony.   To nie może być prawda. To nie może być ona chociaż imiona się zgadzają , ale może to tylko zbieg okoliczności ? Może ona wcale nią nie jest ? Może badania są mylne ??

- Robiłem badania kilkakrotnie wszystkie wyszły tak samo - odparł jakby czytając mi w myślach - a jeśli to naprawdę ona oznacza że...

- że umrze.... - podziękowałem mu i wyszedłem z gabinetu przerażony. Co jeśli oni ją znajdą i będą chcieli zabrać ? A co jeżeli ona zginie ?? Nie, nie, nie ! Ona nie może dowiedzieć się o przepowiedni. Tylko czy uda mi się to ukryć ?? Mam nadzieję że tak.
W drodze do sypialni postanowiłem zajrzeć do gabinetu aby wziąć kilka papierów i załatwić je przy Leanice.

Pov Leanice

Ciemność....to jedyne co teraz widzę. Słyszę różne rozmowy jednak nie mogę ustalić kto to mówi. Nie mam siły aby aby poruszyć ręką a co dopiero otworzyć oczy, więc ponownie zapadam w otchłań ciemności.

Pov Angela ( Nie spodziewali się się co ?? )

Mój brat od kilku dni nic nie je z nikim nie rozmawia i co gorsza nie śpi. Martwię się o niego. Ostatni raz zachowywał się tak po śmierci Alicji nie chce aby ponownie zamknął się w sobie. Codziennie przynoszę mu jedzenie którego i tak nie je, zaczęłam nawet zajmować się watahą. Nie możemy sobie teraz pozwolić na takie jego zachowanie szczególnie gdy watahą krwawego księżyca chce zerwać sojusz.

- Nie martw się o niego - powiedział mój mate

- Jak mam się nie martwić skoro to mój brat ! Nie chce aby ponownie zamknął się w sobie a tym bardziej kiedy chcą zerwać sojusz !!

- Nie denerwuj się bo to zaszkodzi naszemu dziecku - pogłaskał mnie po brzuchu po czym pocałował - zobaczysz wszystko będzie dobrze

- Kiedy im powiemy - spytałam -  nie możemy dłużej czekać u nas ciąża trwa krócej i jest coraz bardziej widoczna. Boję się powiedzieć o tym bratu bo może nam coś zrobić. Kocham go ale chcę to utrzymać w tajemnicy.

- Wiem skarbie. Powiemy mu jak tylko Luna się obudzi - odparł patrząc mi w oczy - tylko ona jedyna będzie mogła go uspokoić - pocałowałam go w policzek ale widocznie mu to nie wystarczyło bo zaczął całować mnie po szyjki schodząc coraz niżej...

💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎

Czy ona naprawdę jest tą dziewczyną ?
O czym głosi przepowiednia ?
Dowiecie się już niedługo.

~MysteryPL