Kłusownicy

235 25 33
                                    

 8 Kwietnia 2018 Góra Sprawiedliwości 19:29

-Dasz radę - powiedział Dick do Tima wręczając mu plany i kończąc tłumaczenie misji- weź sobie swój skład. Wejdźcie po cichu do tego budynku i sprawdźcie co się tam dzieje. 

W rzeczywistości starszemu chłopakowi chodziło o pozbycie się małolatów z Góry, aby chociaż przez chwilę było cicho. Podrzucił im jakąś sprawę z zeszłego miesiąca z kartoteki policyjnej, a nuż może się do czegoś przydadzą 

 8 Kwietnia 2018 Góra Sprawiedliwości 19:45

-Sprawa nie jest trudna - zaczął Robin - najpierw potrzebujemy wykraść klucz, aby wyłączyć monitoring w budynku... Wonder Girl?

Cassie spojrzała na niego bez przekonania. 

-Potrzebna nam przynęta więc...

-Nie ma mowy! Nigdy się na to nie zgodzę! 

Gotham City 8 Kwietnia 2018 21:29  

-Ej, Ty! - przez ciało Cassie przeszedł zimny dreszcz i poczuła jak coś bardzo ciężkiego spada jej do brzucha. Wiedziała, że to był zły pomysł! Wiedziała, że jej chłopak to debil! Po co dała się na to namówić!? Teraz jednak musiała być odważna, chociaż bez jej lassa i bransolet potrafiących odbić pocisk czuła się bezbronna. Chciała zaatakować, jednak wiedziała, że nie może spalić misji - czekaj! - krzyknął strażnik.

Dziewczyna usłyszała za sobą ciężkie kroki jego butów. Uznała, że "po cichu" nie uda jej się go obezwładnić. Zwłaszcza, że w okolicy cały czas było mnóstwo ludzi. To również dawało jej pewność, że mężczyzna jej nie skrzywdzi... przynajmniej tak jej się wydawało.

Cassie była wysoka, nawet wyższa od strażnika więc spojrzała na niego groźnie gdy ten się zbliżył.

Wonder Girl, w lewej kieszeni ma paralizator a w drugiej pistolet nabity ślepakami - odezwał się w jej uchu Tim, facet stał blisko i miała nadzieje, że nie słyszał - postaraj się  go czymś zająć, my w tym czasie zgarniemy klucze.

Czuła się pewniej gdy wiedziała, że Tim jest z nią. 

-Tak - spytała przeciągając samogłoskę i siląc się na sukowaty ton. Pogratulowała sobie w myślach bo szło jej bardzo dobrze.

-Tutaj nie wolno wchodzić - strażnik już popełnił kilka błędów na których ona uczyła się na swoich pierwszych lekcjach z Wonder Woman. Stał z logami bardzo blisko siebie i od razu sięgnął do miejsca gdzie miał ukrytą broń.

-Tak się składa, że ma mogę tam iść - założyła ręce na piersiach.

-W takim razie poproszę o Pani przepustkę - Cassie na chwilę zatkało. Nie spodziewała się, że wejście do bazy Trybunału Sów znajduje się w tej śmierdzącej uliczce. 

-Tak, tak gdzieś ją miałam już...

Cassie delikatnie zerknęła za plecy strażnika czy jej przyjaciele już znaleźli klucz. Światło w góry budynku mrugnęło trzy razy i w tym samym czasie Robin znowu odezwał się w jej uchu.

Brawo! Możesz już spadać, wchodzimy 

-Ojej, ale ze mnie gapa - strażnik aż wybałuszył oczy na nagłą zmienię nastawienia dziewczyny - musiałam zostawić w domu, przepraszam - przemknęła się obok niego i szybko pobiegła za róg.

Znalazła drogę powrotną na dach budynku i szybko wbiegła po klatce schodowej. Kiedy już była na górze chłopaki kończyli przygotowania.

-Dzielna jesteś - uśmiechnął się Robin i czule ją przytulił. 

Liga Młodych? Liga Młodych.حيث تعيش القصص. اكتشف الآن