|5| Pieprzony Park Chanyeol

2.3K 205 193
                                    

BAEKHYUN


PizdaOha: Baekhyun

Baek

Byun

Kurwa, Baekhyun, odpisz

SPALĘ CIEBIE I PARKA W SIMSACH

Okej, to nie działa

BYUN BAEKHYUN, DOSKONALE WIEM, GDZIE TRZYMASZ NUTELLĘ I WIEM TEŻ, GDZIE SPISUJESZ SWOJE MOKRE SNY O PARKU, TO TWOJA OSTATNIA SZANSA

ParkLover: Wołałeś?

PizdaOha: Za pięć minut masz mi otworzyć drzwi, teraz to ja nie mam czasu na wyjaśnienia.

ParkLover: ???

PizdaOha: Wyjrzyj przez okno.

Podniosłem wzrok znad telefonu, wybierając widok za oknem zamiast pięknej sylwetki chłopaka 2D w grze, która ratowała mnie od emocjonalnego upadku. Gdy tylko spojrzałem na tętniącą życiem ulicę, poderwałem się z łóżka, wybuchając tak duszącym śmiechem, że aż czułem jak wyrabiają się moje mięśnie brzucha.

Oto środkiem chodnika biegł mój spierdolony przyjaciel w swoich obcisłych gaciach, będących prawdopodobnie lekko przykrótkimi spodenkami na wf. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że powinien właśnie siedzieć w ławce na swojej trzeciej z siedmiu godzin lekcyjnych, a termometr wskazywał jedynie dziesięć stopni ciepła na dworze.

Swoją drogą, Lu raczej nie biegał, no, może oprócz sytuacji, w których podczas czekania na zamówienie w fastfoodzie zobaczył swój numerek. Ach, byłbym zapomniał, mieliśmy jeszcze kiedyś tajny plan na pokonanie najszybszej osoby w klasie w biegach krótkodystansowych. Luhan zgłosił się na ochotnika, w końcu te sześćdziesiąt metrów nie było jakąś przerażającą odległością, nie to co bieg na kilometr, którego unikał jak ognia.

Cóż, poprzedni mistrz klasowy w biegu na ten dystans został kiedyś poproszony przez nauczyciela matematyki o wybranie osoby, która będzie odpowiadać z zadania domowego.

A teraz chwila dla was. Zgadnijcie, kto został wybrany i nie miał zrobionego zadania domowego z matematyki.

Dzięki tej wymalowanej na czerwono piździe w dzienniku, dla mnie, Kyungsoo i Luhana biegający koleżka stał się wrogiem numer jeden. Idealnym momentem do zemsty okazał się wspomniany przeze mnie bieg, który, jak co roku, miał wytypować najszybszego ucznia. Byłoby bardzo smutno, gdyby ktoś spadł z pierwszego miejsca, prawda?

Tak w sumie to bieg Luhana nie był czymś, co klasyfikowało się na jakiekolwiek zawody, ale nadawał się do tego bardziej niż ja. On chociaż biegał na autobus, a jedynym sportem jaki ja uprawiałem, był marszobieg z łóżka do lodówki i z powrotem.

Oczywiście Lu stał się nowym liderem w rankingu najszybszych licealistów klasy drugiej, a nie udałoby się nam to, gdybym na mecie nie stał z olbrzymim kubełkiem frytek - jedyną motywacją Xiao.

Zemsta jest słona.

To taka puenta: nie zadzieraj z przegrywami.

Wyszedłem na balkon, w celu przyjrzenia się, co robi ten idiota. Szczerze, najbardziej bawiło mnie to, że o mało nie wywrócił się o własne nogi, stawiając je jak upośledzona kaczka. Albo na wf-ie mieli ćwiczenia gimnastyczne, albo Lu spędził całe zajęcia w kantorku z rzekomym przewodnikiem lekcji i biegnie do mnie się pochwalić.

When You Finally Come || chanbaekWhere stories live. Discover now