21. And we swore on that night

7.7K 1K 602
                                    

maybe I'm too busy being yoursto fall for somebody new

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

maybe I'm too busy being yours
to fall for somebody new

Kac moralny. Tak właśnie można było nazwać uczucie, które zawładnęło umysłem Taehyunga następnego poranka, kiedy obudził się w swoim własnym łóżku szczelnie opatulony kołdrą. Przez kilka minut leżał, dopasowując do siebie rozmyte wspomnienia z wizyty w pokoju Jungkooka, aż w końcu zawlókł się do łazienki, gdzie po wyjściu spod prysznica przez kilka długich chwil wpatrywał się w swoje zmarnowane odbicie w lustrze.

Pocałujesz mnie?

Nie lubisz mnie już?

Te dwa pytania nawiedzały jego mózg, gdy starał się wyszorować zęby na tyle mocno, by pozbyć się ohydnego posmaku alkoholu. Tak bardzo pragnął nie pamiętać. Wypił dużo i zdecydowanie za szybko, czemu więc nie mógł utonąć w błogiej nieświadomości gwarantowanej przez urwany film? Czy to przez silne emocje, które odczuwał podczas konfrontacji z Jungkookiem, nie zapomniał o swoim idiotycznym, impulsywnym zachowaniu? Prawdopodobnie tak.

Pocałujesz mnie?

Taehyung jęknął, opierając dłonie na krawędzi umywalki, kiedy stres i niepewność zaatakowały go z taką mocą, że prawie zwrócił na kafelki zawartość żołądka. Miał ochotę po raz kolejny zachować się jak gówniarz, udając, że nic nie pamięta, ale wiedział, że to byłoby zbyt wielkim skurwysyństwem. Przesadził i musiał ponieść tego konsekwencje.

Jungkook dawał mu ostatnio ogrom wolnej przestrzeni i niczego nie narzucał. Czemu więc pijany umysł Taehyunga uznał, że wolałby jednak wrócić do tego, jak na początku wyglądał ich układ?

Z cichym prychnięciem blondyn przypomniał sobie moment, w którym patrzył z góry na zszokowaną twarz Jungkooka, i z jakiegoś dziwnego powodu zatrzymał się przy tej myśli na dłużej. Doskonale pamiętał, jak bardzo zdesperowany się wtedy czuł i jak panicznie pragnął tego cholernego pocałunku. Poza tym... nie powinien rumienić się na samo wspomnienie wzroku chłopaka oraz wyznania miłości, które padło z jego ust. Nie powinien, ale znajdujące się nad umywalką lustro bezwstydnie pokazywało mu, że zdążył już całkowicie spąsowieć.

Po kilku kolejnych sekundach odwlekania tego, co nieuniknione, Taehyung wziął głęboki wdech, narzucił na siebie pierwsze lepsze ciuchy i z trwogą skierował się do pokoju młodszego. Szedł powoli, licząc w głowie każdy krok, a strach przed tym, co za chwilę miało nadejść, paraliżował jego kończyny. Ta noc zmieniła zbyt wiele, by dało się to zignorować. Prośba o pocałunek i wymamrotane „kocham cię" było czymś o wiele potężniejszym od przytulania na balkonie czy zasypiania w tym samym łóżku.

Niepozorne, drewniane drzwi zmaterializowały się przed blondynem szybciej, niż by tego chciał. Zamiast jednak wejść do środka bez pukania, kilka razy zastukał w twardą powierzchnię, nadając temu momentowi jeszcze większej dramaturgii. Czuł, jakby szedł na skazanie, a nie na rozmowę z kimś, kogo znał od wielu lat. Było to na tyle żałosne, że miał ochotę się roześmiać.

Grammys ♪ taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz