Rozdział 18

306 8 1
                                    


Zmarszczyłam brwi zdziwiona.

-Wszystko okey?- zapytała mama.

-Tak.- spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam.

-Jedziemy do maka?

Kiwnęłam głową. 

Spojrzałam jeszcze raz na sms-a, zastanawiając się kto to. 

Trochę późno, ale mam nadzieję, że propozycja dalej aktualna :)

Ktoś ty?

Już mnie nie pamiętasz?

A powinnam?

Raczej tak ;)


Nie jestem dobra w zgadywaniu, skarbie


A w czym innym jesteś? ;)


Co masz na myśli? 


Mam na myśli zakładanie kajdanek :*


Parsknęłam śmiechem. Przecież to MR. Policjant. 

Czy ty przypadkiem nie masz żony?


Przeszkadza ci to?

Skądże ;)

To dobrze ;* 

Co powiesz na spotkanie? 


Czemu nie :) 

To kiedy?

Dam znać , piękna :*


Przewróciłam oczami i wsiadłam do samochodu. Co tam, że mama pewnie już jest koło maka. 
Ruszyłam i po chwili już byłam obok maka.

-Gdzie się zgubiłaś?- zapytała, kiedy zamykałam samochód.

Przewróciłam oczami.

-Pisałam smsy.

-Mhm.- wzruszyła ramionami i weszłyśmy do środka. - Na co masz ochotę?

-Na mcwrapa i koktajla z mango.

Kiwnęła głową.

-Zajmij nam miejsce, a ja złożę zamówienie.

Zajęłam miejsce w rogu lokalu. Nienawidzę jak ktoś się gapi przez szybę na mnie jak jem. To wkurwia.

Po chwili przyszła mama z dwiema tackami.

Wzięłam swoją i zaczęłam jeść.

-Gdzie twój dyrektor mieszka?

Wzruszyłam ramionanami. Skąd ja mam kurwa takie rzeczy wiedzieć?

-To dobrze.- mruknęła.

-Co ty kombinujesz?- westchnęłam.

New Life ✔Where stories live. Discover now