Odezwie się ktoś w komentarzu?
maratonik: 2/3
LISA
Tak jak było mówione miesiąc później odbywał się ślub Grace i Patricka. Ja właśnie byłam gotowa. Byłam ubrana w długą sukienkę w kolorze, który przypominał brudny róż oraz w złote szpilki. Włosy lekko pokręciłam i zrobiłam delikatny makijaż, podkreślając najbardziej usta.
- Wyglądasz cudownie!- zachwyciła się mną kobieta, która wyszła z łazienki, gdzie brała dłuższą kąpiel.
Ubrana była w satynowy szlafrok, na którym pisało " Mrs. Russell' złotym napisem. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Dziękuję.- odpowiedziałam.- Teraz Ciebie trzeba zrobić na bóstwo.
Do środka weszły moje dziewczyny, czyli Vi, Katy oraz Amber.
- Witamy Pannę Młodą.- uśmiechnęły się szeroko, co Grace odwzajemniła i również się przywitała.
Vi wyciągnęła szampana, a Katy włączyła muzykę. Otworzyła szampana, którego po chwili wlała do kieliszków. Wzniosłyśmy toast za kolejny krok w życiu Grace i zajęłyśmy się przygotowaniem jej.
- Muszę was dziewczyny pochwalić, bo wyglądacie olśniewająco.
- Kilka godzin przygotowań i ty będziesz wyglądać jak nigdy dotąd.- rzekła Amber.
Zaczęłyśmy od włosów, które najpierw zakręciłyśmy, a następnie zrobiłyśmy delikatnego koka, a później wyciągnęłam z przodu po pasemku, które jej luźno zwisały. Amber wpięła jej kwiaty, po czym Katy spryskała włosy nie dużą ilością lakieru do włosów i fryzura była gotowa. Później makijaż zaczęłyśmy. Katy nałożyła jej długotrwałą bazę, a następnie długotrwały podkład. Amber zrobiła jej brwi pomadą, a później ja zajęłam się jej oczami. Zaczęłam od jasnych nudziaków, po czym dodałam brązu, a na sam koniec piękny złoty. Podkreśliłam jej delikatnie dolne powieki brązem. Westchnęłam ciężko i zrobiłam jej delikatne kreski, które dzięki Bogu wyszły obie równe. Dokleiłam jej sztuczne rzęsy, a następnie połączyłam tuszem czarnym jej rzęsy ze sztucznymi i pomalowałam dolne rzęsy. Vi zrobiła jej konturowanie na mokro, a później Katy zapudrowała całą twarz. Ruda podkreśliła jej policzki różem, a później użyła rozświetlacza, aby podkreślić jej kości policzkowe, dodała odrobinę na czoło, brodę nad usta, nos, pod brwi oraz w kąciku oka. Na końcu Amber pomalowała jej usta czerwoną pomadką.
- Mamy talent.- uśmiechnęłam się do dziewczyn, a one zgodziły się ze mną.
Odwróciłam Grace do lustra, a ta zszokowana otworzyła buzię.
- Wow, dziewczyny na prawdę wyglądam dobrze.- wzruszyła się.
- Ani się waż teraz płakać, bo za dużo czasu zmarnowałyśmy na niego.
Wciągnęła powietrze i delikatnie starła łzy.
- I wyglądasz zajebiście, a nie dobrze.- prychnęłam.
Zaśmiała się i wstała.
- To co teraz sukienka?- zapytała.
Kiwnęłyśmy głową, po czym wzięłam sukienkę, która była zawieszona na wieszaku i ułożyłam ją delikatnie na łóżku. Grace ściągnęła szlafrok, a ja spojrzałam na nią i prychnęłam.
- Żartujesz prawda?- zapytałam się, przyglądając się jej zwykłej białej bieliźnie.
Wzruszyła ramionami.
- Spodziewałam się tego.- mruknęła rudowłosa, po czym wzięła torbę prezentową i ją podała kobiecie. Zerknęła do środka i spojrzała na nas.
YOU ARE READING
New Life ✔
RandomLisa Russell to dziewczyna, która niedawno przeprowadziła się do Nowego Jorku z Los Angeles. Przyjechała by zmienić swoje życie. Zmienić siebie. Po prostu zacząć nowe życie