5. Siergiej

2.3K 75 10
                                    

Hej, hej!

Przepraszam, że tak późno 😶

Zostawiajcie komentarze i gwiazdki ❤🤩

Miłego czytania 😊

- Mazikeen.- odpowiedziałam. 

- Kobieta Mafii.- stwierdził, a ja schowałam broń. 

- Skąd wiesz?- zmarszczyłam brwi.

- Słyszałem o tej słynnej Mazikeen, która stoi na czele kobiecej mafii.

- A więc jestem, aż tak znana, że dotarłam do samej Rosji?

- Owszem, a jakie jest twoje prawdziwe imię?- zapytał, ale nie odpowiedziałam, bo usłyszeliśmy dźwięk syren policyjnych.

- Kurwa!

- Blyat!

Warknęliśmy w tym samym momencie.

- Govorite po russki vse vremya./Cały czas mów po rosyjsku.- rzekłam, na co uniósł zaskoczony brwi, po czym popchnęłam go na ścianę i pocałowałam, a w między czasie pozbyłam się naszych broni. 

Mężczyzna zdziwiony był moim zachowaniem, ale oddał pocałunek, kładąc dłonie na mojej tali. Czułam jak jego ręce zaczynały mnie parzyć i gdyby nie okoliczności to skończyłabym z nim może w łóżku. 

- Nie ruszać się!- krzyknął jakiś facet, więc z wielką niechęcią oderwałam się od ust przystojnego Rosjanina i odwróciłam się w stronę policjanta. - Co wy tu robicie?- zapytał, a ja popatrzyłam na moją ulubioną Panią w mundurze.

- Nie widać?- zapytałam, krzyżując ręce na piersi, a wzrok jego przeniósł się na moje piersi.

- Słyszeliście strzał?- zapytała kobieta. 

- Nie.- odpowiedziałam.

- A ty?- spojrzała na niego.

- Net./ Nie.

Zmarszczyła brwi.

- To Rosjanin.- wytłumaczyłam.- Rozumie angielski, ale nie mówi w tym języku.

- Przeszukaj ich.- powiedziała do kolegi, a on ruszył w naszą stronę. Jednak czarnowłosemu niezbyt spodobał się ten pomysł, ale się nie ruszył. Ja za to stałam z niewzruszoną miną.

Stanęłam w delikatnym rozkroku i rozłożyłam ręce. Policjant chyba za bardzo sobie pozwalał.

- Nacieszyłeś się?- posłałam mu uśmiech, czego nie skomentował.

- Czysta.- zerknął na partnerkę, a następnie podszedł do mojego towarzysza i również go przeszukał.

- Czysty. - rzekł do niej, po czym odwrócił się do niego.- A ty chyba masz problem.- odchrząknął, więc mój wzrok automatycznie zjechał na krocze mężczyzny. 

Och, okey...

- Yebat' tebya./Pierdol się.- powiedział, na co parsknęłam.

- Co on powiedział?- spojrzał na mnie, na co wzruszyłam ramionami. Dobrze wiedziałam co powiedział, ale nie zamierzałam mu powiedzieć.

- Nie znam zbyt dobrze rosyjskiego.- odpowiedziałam, chociaż prawdą to nie było.

- Dobra nic tu po nas.- powiedziała.- Przepraszamy za przerwanie. Miłego dnia.- mruknęła i odeszła razem z kolegą. 

Kiedy miałam pewność, że nie wrócą, schyliłam się obok kontenera i wyciągnęłam spod niego dwie bronie, a jedną z nich podałam mężczyźnie.

Mafia Women ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz