18 Kai x Nya | Ninjago

535 14 13
                                    

Pov Nya

Dopiero zaczęła się impreza na Perle, a chłopacy już nie panują nad sobą. Zobaczyłam jak mistrzowie Wu i Garmadon popijają winko i zdziwiłam się gdzie jest Misako. Głowa mnie bolała. Poszłam do łazienki do apteczki. Jak się okazało drzwi od łazienki były otwarte, a Misako tam była, stała i patrzyła w lustro, a jak mnie zauważyła to starła łzy (których nie widziałam) i wyszła. Ciekawe dlaczego płakała. Wzięłam jakieś tabletki na ból głowy i poszłam na pokład. Spojrzałam w dal i pomyślałam o wszystkim co się dzieje. Po chwili usłyszałam jak ktoś płacze. Rozejrzałam się wokół siebie ale nikogo nie było. Usłyszałam coś za sobą. Coś spadło z góry, żyletka. Spojrzałam na maszt. TAM BYŁA MISAKO! Jak ona tam weszła to ja nie wiem.

-Misako? Co ty tam robisz?- spytałam tak by mnie usłyszała.

Spojrzała na mnie i zjechała po maszcie (jak strażak po rurze). Była zapłakana, a jej rękawy czerwone.

-Misako!- przeraziłam się.

Wzięłam jej ręce i odsłoniłam. Było kilka przecięć. Na szczęście były powiechrzniowe. Kobieta spojrzała na mnie i się uśmiechnęła.

-Nya nie przejmuj się mną. To tylko słabe przecięcia. Nie chciałam się zabić.- zaczęła.

-To dlaczego się tniesz?

Misako nie odpowiedziała. Usiadła na barierce. ONA CHYBA MYŚLI O ŚMIERCI!

-Nya spokojnie. Nic sobie nie chce robić. Tu tylko jest cicho i spokojnie. Są też tu ładne widoki.- powiedziała ale mnie nie uspokoiła.

Poszłam do środka i skierowałam się do swojego pokoju. Położyłam się na łóżku i już chciałam iść się myć i brać leki nasenne ale przyszedł Kai. Był upity.

-Hej sister!- powiedział od progu.

-Co chcesz?- spytałam na odchodne.

-Tylko poruchać.- odpowiedział.

Zamknął drzwi na klucz, a klucz rozpuścił! Podszedł do mnie. Próbowałam go jakoś zatrzymać ale on był gorący jak lawa. Po chwili zerwał ze mnie ubrania, potem zrobił to samo z bielizną.

-Kai proszę...- zaczęłam ale on rzucił mnie na łóżko i zdjął swoje ubrania.

-Będzie dobrze sister. Lepiej niż z Jay'em.

Wszedł we mnie bez ceregieli. Poruszał się szybko. Czułam sam ból. Próbowałam myśleć o innych rzeczach niż o tym co mi robi. Krzyczałam z bólu. Zaczęłam myśleć nad jego słowami. DLACZEGO LEPIEJ NIŻ Z JAY'EM? Przecież Jay powiedział, że dopiero po ślubie będzie gotowy na coś typu robienie dobrze drugiej osobie a co więcej seks.
Kai był ostry. Doszedł we mnie ale nie przestawał się poruszać. Po chwili czułam jak zalewa mnie fala gorąca i doszłam. Po chwili mój brat też doszedł. Jego penis ciągle był twardy. Wyszedł ze mnie i zobaczyłam krew na jego członku. Byłam czerwona ze złości i wstydu. On także spojrzał na swój penis i się zdziwił.

-Byłaś dziewicą?

-TAK IDIOTO! JAY DAŁ MI CZAS! SAM ZADECYDOWAŁ, ŻE BĘDZIEMY TO ROBIĆ DOPIERO PO ŚLUBIE! NIENAWIDZĘ CIE!

Wykrzyczałam mu to w twarz. Kai był pijany i tylko po części wiedział co robi. Przygwoździł mnie do łóżka i powoli wszedł we mnie. Teraz robił to delikatnie. Chciał chyba naprawić coś czego nikt nigdy nie naprawi... Zaczął delikatnie pieścić moje sutki, przez co zamruczałam.Kai zrobił mi wiele malinek. Na piersiach miałam nawet napis "Kai". Doszłam razem z nim. Mój brat spojrzał na mnie przepraszająco i wyszedł ze mnie. Założył spodnie (bez bokserek), z buta wywalił drzwi i mnie tak zostawił.

Kurde... Przepraszam... Niszczę rodzeństwo... SORKI!
Wgl jak mnie na gwałty bierze...

Jak coś to ja nie wiem kiedy napisze lesbijki sex. Nie umiem. Kurcze nie umiem...

BAYO!!!

101 Moich Psychicznych One ShotówWhere stories live. Discover now