101 Moich Psychicznych One Shotów

31 Garmadon x Harumi | Ninjago

Garmadon po treningu poszedł do swojego pokoju. Tam zdjął zbroję i górną część garderoby. Spojrzał w lustro i obserwuje swoje ciało.

Jest umięśniony, tego nie da się nie zauważyć. Ma włosy na klacie, których nie widać przez odcień czerni jego skóry. Jego uwagę przyciągnęły wszystkie rany, które wyniósł z Krainy Umarłych. Były tam Oni, a Harumi w ostatniej chwili go z tamtąd wyciągnęła...

Co do białowłosej... Ostatnio za dużo o niej myśli.
Usłyszał pukanie i po chwili zobaczył w odbiciu akurat zielonooką. Uśmiechnął się ukazując swoje demoniczne kły.

- P-przepraszam p-panie...- szybko dziewczyna powiedziała i spojrzała w ziemię lecz kusiło ją by znowu spojrzeć...

Garmadon był rozbawiony tym zachowaniem. Wpadł na pewien potworny pomysł.

- Po co tu przyszłaś?- zapytał bez jakichkolwiek uczuć.

- J-ja... Zdać raport...- powiedziała speszona. Przecież mogła to później zrobić.

Imperator tylko mruknął coś pod nosem i odwrócił się w jej stronę. Podszedł szybkim krokiem i zamknął drzwi na klucz. Chwycił nastolatkę za nadgarstki tak, że dziewczyna krzyknęła z bólu.

Czerwonooki rzucił ją na łóżko i dwiema rękami zajął się piersiami, a drugą parą zajął się dolną częścią dziewczyny. Zniszczył jej ubrania.

- Panie?!- krzyknęła zdezorientowana. Nie ma siły by się wydostać spod Lorda albo też zmienić pozycję i zasłonić intymne miejsca.

Demon Oni jej nie słuchał i wręcz ją rękami gwałcił na co dziewczyna piszczała przerażona. Po kilku minutach Garmadon pokazał swoją "armatę" (że tak to ujmę).

Harumi przez przypadek zobaczyła ogromnego penisa i zaczęła bardzo szybko oddychać. Przecież on się w niej nie zmieści!

Garmadon wbił się w jej kobiecość odbierając boleśnie dziewictwo i mega szybko porusza się w przód i tył. Jest w niej coraz głębiej mimo, że tunel się już dawno zakończył. Dotarł do takiego momentu, że na brzuchu Ciszy było wybrzuszenie. Uśmiechnął się szczęśliwy i przez godzinę sprawiał dziewczynie ból.

Doszedł w zielonookiej i wyszedł bez ogródek. Założył dół swojej garderoby.

Po dwóch miesiącach Garmadon wyczuł w Harumi swoją moc co oznaczało, że będzie mieć potomka do pomocy.

Dziewczyna była załamana. Przecież nie tak to miało wyglądać. Garmadon miał przejąć władzę nad Ninjago, a ona miała być jego córką, a wyszło, że została przez niego zgwałcona i będzie musiała mu urodzić dziecko.

Urodziła na początku 7 miesiąca. Garmadon go sprawił. Mały przeżył. Był jego kopią... Zielone oczka, brązowe włosy... Taki jak on...

Przez kilka miesięcy było dobrze (z perspektywy Garmadona) lecz później ninja uratowali miasto i odnaleźli zamkniętą w lochach Rumi...

Dobra, na tyle mnie stać XD
Psycho, psycho.

Było by więcej gdybym miała coś w pustej głowie ale nie ma więc shoty są... Słabe.

Zdrowia życzę w tych covidowych czasach.

Bayo!