Luma, dziewczyna, którą wychowywał zaczęła mu się podobać. Karcił się za to. Czarnowłosa myślała o Wu jak o ojcu, a on o niej tak nie myślał. Chciał by była jego ale gdy widzi jak się szykuje na randki z innymi albo - jak ostatnio zaczęła przez niego - rozmawia z ninja i nawet myśli by się z którymś umówić.
Dziewczyna siedzi na sofie z Cole'm. Rozmawiają i widać, że świetnie się dogadują.
Luma wygląda pięknie. Dodatkowo ma dużo odsłonięte. Wu poczuł, że znowu ma boner. Ostatnio nic z tym nie robił. Nigdy nie robi gdy mu stoi ale poczuł, że dzisiaj będzie pierwszy raz. Szybko poszedł do siebie, zamknął drzwi na klucz. Potem do łazienki i znowu zamknął drzwi na klucz. Nie chciał przypału.Wu biło coraz szybciej serce. Zdjął spodnie i jęknął. Jego penis jest wrażliwy. Bardzo. Po chwili zdjął - uważając na przyjaciela - bokserki. Jego żołnierz stał na baczność.
- Luma co tu ze mną robisz... Do czego mnie doprowadzasz...- powiedział do siebie.
Delikatnie chwycił swoją długość. Przeszły go dreszcze. Usiadł na krzesełku, które ma w łazience. Zaczął poruszać ręką ale szybko przestał. To było dziwne uczucie. Dodatkowo gdy modulował swoim penisem jęknął. Nie wiedział co robić. Czy zostawić problem w spokoju i cierpieć jak zawsze, czy doprowadzić się do stanu orgazmowania.
- Cholera... Nie pójdę tak do nich...
Ponownie poruszał ręką po przyjacielu. Jęczał. Było to dziwne uczucie. Wolną ręką chwycił się o kant szafki. Po chwili samoistnie zaczął przyspieszać. Próbował być cicho ale i tak pojękiwał. Chwilę później wstał i podbiegł do kibelka. Przybliżył się do muszli na tyle by na pewno trafić. Poruszał ręką bardzo szybko. Czuł każdą swoją żyłkę. Wszystko czuł. Po chwili wystrzelił. Gdy skończył spojrzał i się przeraził ilością spermy. Spuścił wodę, wyczyścił to czego ciśnienie wody nie mogło zmieść i spojrzał w lustro. Miał giga buraka na twarzy.
- Czyli tak się czuł Garm...- wyszeptał wspominając słowa brata po tym jak opowiadał, że masturbowanie się nie jest złe ale piękne.
Wyczyścił swojego przyjaciela, później umył ręce. Ubrał się i wyszedł z łazienki. Był wymęczony. Położył się na łóżku.
Ninja nie zauważyli tego, że ich mistrz gdzieś zniknął. Rozmawiali przez cały ten czas kiedy on neutralizował swój problem.
Gdy nie ma się weny na coś co ma się od 2 miesięcy zamówione i pisze się takie krótkie gówno xD
Mam nadzieję, że kiedyś skończę zamówienie Klaudii Dudek 5
Ciągle mnie to męczy, a nawet jeżeli zrobiłam wersję z futunari to jestem nawet nie w połowie akcji xdLudzie nie ufajcie mi bo mam przez wszystko lagi xd
Bayo!!!
YOU ARE READING
101 Moich Psychicznych One Shotów
FanfictionCZYTACIE TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA NIC NIE ODPOWIADAM 😊Jest tu dużo różnych fandomów. Celem książki jest 101 oneshotów, więc spodziewajcie się wszystkiego.😊 👉🏻 Możliwe są sceny gwałtów, wywalonych flaków, seksu💦 👉🏻 Możliwe są normalne...