rozdział 23

112 7 68
                                    

Jakaś część jaźni Jaime'a ucieszyła się na myśl, że opuści Królewską Przystań. Nie lubił towarzystwa lizusów i głupców, którzy otaczali Cersei. Addam Marbrand mówił, że w Zapchlonym Tyłku zwano ich „najmniejszą radą". A Qyburn... mógł uratować Jaime'owi życie, ale nie przestał z tego powodu być Krwawym Komediantem.

– Qyburn śmierdzi tajemnicami – ostrzegł Cersei, lecz ona go wyśmiała.

– Wszyscy mamy swoje tajemnice, bracie – odparła.

...pierdoliła się z Lancelem, Osmundem Kettleblackiem, a całkiem możliwe, że również z Księżycowym Chłopcem...

Pod stajniami Czerwonej Twierdzy czekało na niego czterdziestu rycerzy i drugie tyle giermków. Połowę stanowili ludzie z zachodu, zaprzysiężeni rodowi Lannisterów, a drugą połowę niedawni wrogowie zmienieni w niepewnych przyjaciół. Ser Dermot z Deszczowego Lasu miał nieść sztandar Tommena, Rudy Ronnet Connington białą chorągiew Gwardii Królewskiej, a Paege, Piper i Peckledon mieli podzielić się zaszczytem służenia lordowi dowódcy jako giermkowie.

Miał dwa konie: rudogniadą klaczkę i pięknego, siwego ogiera. Minęło wiele lat, odkąd Jaime ostatnio nadał imię któremuś ze swoich wierzchowców. Zbyt często widział, jak giną w bitwach, a kiedy miały imiona, trudniej mu było to znieść, ale kiedy chłopak Piperów zaczął je nazywać Chwałą i Honorem, Jaime roześmiał się i zaakceptował imiona. Honor miał rząd barwy lannisterskiej czerwieni, a Chwała nosiła biel Gwardii Królewskiej. Josmyn Peckledon przytrzymał wodze klaczki i Jaime jej dosiadł. Giermek był chudy jak włócznia, miał długie ręce i nogi, przetłuszczone, myszowate włosy i policzki pokryte młodzieńczym puszkiem. Nosił karmazynowy lannisterski płaszcz, ale na jego opończy widniało dziesięć fioletowych barwen na żółtym polu – herb rodu chłopaka.

Towarzyszył mu również ser Bronn znad Czarnego Nurtu, który teraz podjechał do Jaime'a. Wyglądał jak żebrak na balu. Miał na sobie starą, zardzewiałą kolczugę nałożoną na poplamioną kurtę z utwardzanej skóry. Jaime zażądał towarzystwa Bronna po tym, jak unieważnione zostały jego zaręczyny z Lollys Stokeworth. Swego czasu był człowiekiem jego brata, najemnikiem, który walczył za Tyriona podczas jego próby walki w Orlim Gnieździe, gdy żyła jeszcze Catelyn Stark, a później przystał do jego małego brata. Teraz można było powiedzieć, że był również przyjacielem Jaime'a. Bronn był przekupny i niełatwo było mu zaufać, ale w potrzebie wykazywał się niezwykłą lojalnością.

– Otwórzcie bramę – rozkazał Jaime.

Gdy ser Kevan Lannister opuszczał miasto przez Błotnistą Bramę przy akompaniamencie bębnów i skrzypek, na ulice wyległy tysiące ludzi, żegnających go głośnym aplauzem. Mali chłopcy dołączyli do kolumny, maszerowali obok rycerzy, unosząc dumnie głowy i poruszając zawzięcie nogami, a ich siostry przesyłały z okien całusy.

Dzisiaj było inaczej. Kilka kurew wykrzyczało do nich po drodze zaproszenia, a sprzedawca pasztetów zachęcał ich do nabycia swych wyrobów. Na placu Szewskim dwóch obdartych wróbli głosiło kazanie kilkuset prostaczkom, obiecując zgubę bezbożnikom i czcicielom demonów. Tłum rozstąpił się, by przepuścić kolumnę. Wróble i chłopi spoglądali na jeźdźców pozbawionymi wyrazu oczami.

Lubią zapach róż, ale nie darzą miłością lwów – zauważył Jaime. Moja siostra postąpiłaby rozsądnie, gdyby zwróciła uwagą na ten fakt.

Większa część oddziału czekała na Jaime'a za miejskimi murami: ser Addam Marbrand ze swymi zwiadowcami, ser Steffon Swyft z taborami, Setka Świętych starego ser Bonifera Dobrego, konni łucznicy Sarsfielda, maester Gulian z czterema klatkami kruków oraz dwustuosobowy oddział ciężkiej jazdy pod dowództwem ser Flementa Braksa. Zważywszy na wszystko razem, nie był to wielki zastęp. Liczebność była jednak ostatnim, czego potrzebowali w Riverrun. Zamek oblegała już armia Lannisterów i jeszcze liczniejsze oddziały Freyów. Ostatni ptak, który do nich dotarł, przyniósł wiadomość, że oblegający mają kłopoty ze znalezieniem prowiantu. Brynden Tully ogołocił okolice zamku, nim skrył się za jego murami.

Oathkeeper || Game of Thrones | BraimeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz