Pov. Drista
Minęła lekko ponad godzina. Rozpakowałam wszystko i weszłam do pokoju chłopaków. Zobaczyłam jak słodko śpią więc postanowiłam zrobić zdjęcie i wyjść.
Wysłałam je Sapnapowi. Ja i Sap to największe shiperki Dnf. Mamy w sumie podobne charaktery (Oczywiście dlatego, że jesteśmy bardzo normalni i poważni pff) przez co się polubiliśmy.
Potem udałam się do salonu, usiadłam na kanapie i zaczęłam przeglądać z nudów tiktoka. Tak mnie wciągnął, że nie zauważyłam, że minęła prawie druga godzina odkąd zaczęłam go oglądać. Zerwałam się szybko, ponieważ mieliśmy iść na kręgle i potem do kina.
Wbiegłam do pokoju chłopaków z prędkością światła.
- WSTAWAĆ - krzyknęłam rzucając w nich pierwszymi lepszymi poduszkami, które leżały na ziemi.
- Drista - mruknął mój brat
- WSTAWAJ - znów krzyknęłam
- Nie chcę mi się - odpowiedział
- Wstawajcie albo wam w tym pomogę - zagroziłam
- Już, spokojnie. Gogy, wstajemy - powiedział
- Mhmmm - wymamrotał coś pod nosem brunet
- Ja wam nie przeszkadzam, ale pośpieszcie się - powiedziałam i wyszłam z pomieszczenia
Pov. George
- A mogłem nie iść spać - powiedziałem zwlekając się powoli z łóżka
- Zaraz się rozbudzisz - odpowiedział mi Dream
Wstaliśmy i szybko się ogarnęliśmy. Opuściliśmy dom i wsiedliśmy do samochodu.
<TIME SKIP>
Byliśmy już na miejscu. Wyszliśmy z pojazdu i skierowaliśmy się na kręgielnie.
Wybraliśmy i wynajęliśmy tor do kręgli i wpisaliśmy swoje imiona do tabeli. Pierwsza rzucała Drista, potem ja, a na końcu Clay.
Po godzinie skończyliśmy grać. Wygrała Drista i zaczęła się tym przechwalać. Natomiast przegrał Dream. Chociaż tak naprawdę to on by wygrał gdyby nie to, że nie chciał, abym ja był na ostatnim miejscu. Kochane z jego strony.
Po kręglach wsiedliśmy znowu do auta i tym razem pojechaliśmy do kina na film, który wybrała Drista. Sprzeciwiałem się, ponieważ był to horror, ale Drista zwyciężyła. Szczerze mówiąc nienawidzę horrorów. Cały film byłem wtulony w Dreama ze strachu.
Po napisach końcowych wyszliśmy z kina i znowu wsiedliśmy do samochodu. Postanowiliśmy jeszcze pojechać na plaże, pospacerować i coś zjeść. Tak też zrobiliśmy.
<TIME SKIP>
Wróciliśmy wieczorem do domu. O dziwo nikt z nas nie był tak bardzo zmęczony. Pomyśleliśmy, żeby pograć w jakieś planszówki. Najpierw zagraliśmy w chińczyka, którego wygrałem ja, a później w monopoly, którego tym razem wygrał Clay. Drista nawyraźniej się obraziła za to, że przegrała i poszła do "swojego" pokoju.
My postanowiliśmy pozbierać gry i pójść się przyszykować do spania.
~ ~
Po umyciu się poszedłem do mojego i Dreama pokoju. Teraz blondyn udał się myć więc mi zostało czekać na niego w łóżku.
Kilka minut później do pomieszczenia, w którym byłem wszedł mój chłopak. Rzucił ubrania, z których się przebrał gdzieś na ziemię i wskoczył do mnie pod kołdrę.
- Czemu rzuciłeś tak byle gdzie te ciuchy - zapytałem z pretensją, że znów później będę musiał ja je składać
- Jutro poprawię - odpowiedział obojętnie
- Nie, masz zrobić to teraz albo śpisz na kanapie - powiedziałem stanowczo
- Oj Georgieee. Jutro to zrobię nie chcę mi się teraz wstawać.
- No to idziesz na kanapę - powiedziałem spychając go z łóżka
- No już już. Spokojnie - zaśmiał się wstając i schował ubrania do szafy
- Grzeczny chłopiec - szepnąłem do siebie podśmiechując i licząc że blondyn tego nie usłyszy, ale najwidoczniej myliłem się
- Zaraz mogę być niegrzeczny - zaśmiał się i wszedł znowu na łóżko, ale tym razem nie obok mnie, a na mnie. Boże jaki on ciężki.
- Wolę grzecznego Clay'a - powiedziałem patrząc się na leżącego chłopaka na mnie.
Blondyn nic nie mówiąc wpił się w moje usta i tak zaczął się dość namiętny pocałunek.
Po jakimś czasie oderwaliśmy się od siebie.
- Dobranoc - powiedział i ułożył się w ten sposób, aby teraz przytulać mnie od tyłu.
- Dobranoc - odpowiedziałem i w takiej pozycji zasnęliśmy
____________________________________(583 słów)
Wiem, że ten rozdział troszeczkę krótszy, ale za to dwa kolejne są o wiele dłuższe. Musicie mi wybaczyć ten jeden raz niestety XDDD
BAJOOO<3
![](https://img.wattpad.com/cover/286956659-288-k386773.jpg)
YOU ARE READING
Kocham Cię skarbie //DreamNotFound//
FanfictionGeorge i Dream. Przyjaźń czy może... coś więcej? ☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆~☆ George to 22-letni chłopak, który gra na co dzień ze swoimi przyjaciółmi w różne gry oraz streamuje dla dużego grona osób. Jego najlepszym przyjacielem jest 23-letni Clay zwa...